SportAudi RS/S/Forum

no właśnie, zrobił ktoś 2.7 kompresor? np. ten z 3.0 tfsi

Ciekawy pomysł, ale raczej nie spotka się z pozytywnym przyjęciem przez forumowiczów ze względu na to, że z turbinek znacznie większy potencjał

chyba że zostawisz turbo a dołożysz kompresor

nie no jasne i jeszcze na pasek uruchamiany z dźwigni zmiany biegów :) tylko musi wystawać ponad maskę z metr inaczej nie będzie fame :)

pytanie brzmi: czy zrobił ktoś?

[ Dodano: 2018-04-19, 13:02 ]
widząc wyniki 3.0 tfsi ja bym się pokusił

Niech do prawdziwej v8 BBK założy sobie kompresor.

Generalnie to nikt nie wkładał, więc nie ma sensu dalej ciągnąć tego pytania.

Zastanawiam się nad zasadnością takiej "modyfikacji"

1. Jeśli chcesz kupić eSkę z padniętymi turbinami to znacznie lepszą opcją będzie kupienie wychuchanej A4 z 2.4, bądź 2.8 i założenie do niej kompresora, bo w eSce i tak wszystko będziesz musiał przerabiać, więc to tak jakbyś zaczynał od początku. A w cenie padniętej eSki będziesz miał elegancką A4 z kompresorem. Pamiętaj też, że jeśli eSka jest tania to znaczy, że w zaokrągleniu cała musi być klekotem.

2. Jeśli mówisz o swojej, i turbiny Ci padają to lepiej byłoby naprawić/wymienić turbiny niż przechodzić na kompresor. Podobna kasa, przybliżone osiągi, a zero druciarstwa i mniej zmarnowanego Twojego czasu i nerwów.

3. Jeśli również mówisz o swojej, ale kompletnie jesteś spłukany i myślisz, że kompresor będzie znacznie tańszy i bardziej bezawaryjny to nie byłbym takim optymistą. Z kasą jak wyżej, a żeby było to mało awaryjne to musiałbyś zrobić to naprawdę profi. A profi, i skromna sakiewka nie idą w parze. Szczerze?! W takiej sytuacji poszedłbym w zrobienie wolno ssaka z 2.7. Było by naprawdę tanio, potężna dostępność części za grosze do tej modyfikacji, myślę że nie było by to takie trudne a i jednocześnie byłby to bardzo interesujący projekt, bo wielu jest ciekawych co ten silnik jest wart bez turbawek.

4. Jeśli żadne z powyższych i po prostu masz taki kaprys to działaj. S4 B8 mają motory z dużym potencjałem na moc. Choćby ze względu na różnice po samym założeniu większego kółka na kompresorze i zrobienia programu. Tylko pytanie, czy kompresor faktycznie zrobi taką robotę w 2.7 jaką robi w 3.0 TFSI?! Nie sądzę.

Jaki sens czegoś takiego? Montujcie graty po przetartych ba wytartych szlakach. A jeśli chcecie kompresor to szykujcie ze dwa worki pieniędzy albo dzban złota z końca tęczy

luk448, nie pierdol
Masz tu masz projekt a6c5 2.8
https://www.a6klub.pl/audi-a6-c5-28-30v ... t80998.htm

dzienkóweczka emil :D
generalnie kaprynio, spodziewanie się jednak mniejszej awaryjności, nie trzeba wywalać motoru przy wymianie zestawu dmuchającego, intercoolery precz, kolektor wydechowy prosty i trwały, i takie tam
(mam gupie zachciewajki, zamiast na mazury to w majówkę będę szczepił spód od rs`a do złomka mego )

[ Dodano: 2018-04-19, 23:38 ]
a z drugiej strony to sprawdzone 400+ tak naprawdę całkowicie mnie usatysfakcjonuje

emilzizi, nie mam zlych intencji dla takiego projektu tylko wiem ze pewnie pochlonie to znaczna oj znaczna ilosc $$ wieksza niz sprawdzone setupy w 2.7BiT.
modek, wiec skoro Cie zadowoli 400+ to ja bym sie nie bawil w kompresory.Zostaw pod maska tylko ten od klimy

luk448, gość który zakładał kompresor do 2.8 ogłaszał się że zrobi to za 6k.
Wiem doskonale ile kosztuje uzyskanie 450+>>500

6 koła... Proszę Was... Można i za 2 tys uturbić auto no ale litości...

modek pisze:dzienkóweczka emil :D
generalnie kaprynio, spodziewanie się jednak mniejszej awaryjności, nie trzeba wywalać motoru przy wymianie zestawu dmuchającego, intercoolery precz, kolektor wydechowy prosty i trwały, i takie tam
(mam gupie zachciewajki, zamiast na mazury to w majówkę będę szczepił spód od rs`a do złomka mego )

[ Dodano: 2018-04-19, 23:38 ]
a z drugiej strony to sprawdzone 400+ tak naprawdę całkowicie mnie usatysfakcjonuje

no nie zupełnie, zamiast IC wodny wymiennik ciepła czyli defacto IC

luk448, też tak podszedłem do tego projektu.
Z tego co pisał to auta nie stroił.
Założył kompresor i jeździ.
Uzyskał to co w 2.7 po programie