Strona 1 z 1
Problem z odpalaniem po postoju
: 2017-08-19, 00:25
autor: lyru332
Panowie mam taki problem że jak rano odpalam to od strzału, jadę gdzieś, zostawiam na 1min to samo, zostawiam na 10min już gorzej, zostawię na 30min to kręcę z 10sek nim odpali, po ostygnieciu znowu pali od strzału.
Mam LPG, próbowałem wyłączyć LPG i zgasić na benzynie ale odpala tak samo.
Pompa paliwa epman.
: 2017-08-19, 10:38
autor: pawelosinski83
Po zgaszeniu odepnij waż gazowy, żeby całe ciśnienie gazu zeszło. Może wtrysk gazu upuszcza powoli gaz do kolektora. I noe ma znaczenia na czym gasisz wtedy.
: 2017-08-19, 22:49
autor: lyru332
Oki dzięki sprawdzę
: 2017-08-20, 12:18
autor: schockvvave
ja bym zrobił inaczej niż paweł napisał. bo po co odpinać wąż.
idz do bagażnika zakręć zawór na butli . auto zostaw na lpg i poczekaj az zgasnie, gaz wtedy wypali się z obiegu.
wtedy sprawdzaj palenie.
diagnoza jak najbardziej prawidłowa. może listwa wtryskowa puszczać, u mnie tak było aż rozsadziło mi przy odpalaniu obudowe filtra powietrza. a skoro to sekwencja a masz nabite gazu i do tego poda paliwo przy rozruchu to ciężej mieszanke zapalić.
moja 80 też ma tak że rano pali dobrze a jak się nagrzeje to po 10 minutach kręce i kręce ale tam jest zwykłe lpg i nie mam pojęcia czemu. na benie pali od strzała.
pozdro
: 2017-08-21, 09:10
autor: pawelosinski83
@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu

: 2017-08-21, 10:13
autor: schockvvave
generalnie zawór butli jest na wierzchu więc zakręcić go to minuta + zostawić auto aż zgaśnie ;> w tych co miałem gaz tak robiłem, no ale mniejsza o to niech sprawdzi dowolną metodą i zobaczymy rezultaty :d
: 2017-08-21, 11:55
autor: buba
pawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu

zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostanie

: 2017-08-21, 13:20
autor: pawelosinski83
buba pisze:pawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu

zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostanie

zostanie - tyle na ile ustawiony jest poziom przełączenia w kompie LPG

czyli pewnie jakieś pół bara...
: 2017-08-21, 18:56
autor: daw2
Te pół bara to bardzo mało paliwa ponieważ ciekły gaz już odparował z układu. Myśle ze spokojnie można gaz zakręcić w butli i poczekac aż się przełączy na benzynę. 2 dni jazdy na benie i masz pewnośc
: 2017-08-21, 20:21
autor: buba
pawelosinski83 pisze:buba pisze:pawelosinski83 pisze:@schockvvave
Tą metodą może zostać trochę ciśnienia w wężach...
I chyba prościej jeden wężyk zdjąc niż zakręcać i wypalać, no i jeszcze wtedy może rochę ciśnienia zostać, na którym auto już nie będzie chodzić, ale powoli do kolektora ucieknie.
No ale teoretycznie też tak można zrobić. Ja polecam jednak po mojemu

zatrzymujesz auto i na odpalonym zakręcasz butle. resztki się wypalą i przełączy sie na benzin. Nic nie zostanie

zostanie - tyle na ile ustawiony jest poziom przełączenia w kompie LPG

czyli pewnie jakieś pół bara...
może i masz racje. u mnie jak już pojawiał się problem lejących wtrysków to zakręcenie butli wystarczyło bo to już sporo musiało lecieć. ewentualnie można kompem wyłączać poszczególne i patrzeć czy będzie różnica ale u mnie to nie zadziałało nigdy
: 2017-08-21, 21:51
autor: JUZIU
Na 90% wtryskiwacze gazowe dokladnie pewnie jeden przepuszcza i lpg dostaje sie do silnika i ma ciezko odpalic:) mialem tak ze 3 razy;) ja zasciskalem po koleji przewody od wtryskiwaczy lpg i odpalalem. Ale bez kompa troche trudniej Ci bedzie. Albo wyjac kazdy wtryskiwacz i dmuchasz w niego, jak ktorys delikatnie przepuszcza to do wymiany:)
: 2017-08-21, 21:59
autor: mophk
gdyby tak było to sytuacja u kolegi byłaby odwrotna. nie paliłoby z rana a po przejażdżce byłoby okej. raczej szukałbym problemu gdzieś indziej, ale nie znam się na tyle zeby podpowiedzieć jakiś konkret.