SportAudi RS/S/Forum

Panowie gdzie najbliżej od Olsztyna dobrze zmierze auto na hamowni? Chcę sprawdzić ile dały moje hybrydy a z tego co się orientuję to jedyna u nas w mieście jest hamownia v-techa ale to hamownia inercyjna. Kiedyś mierzyłem tam serie i wynik był bardzo bliski serii ale niektórzy pisali że ta hamownia nie nadaje się do pomiaru mocniejszego auta.

Taka sam droga do Gdańska, czy do AW do Zambrowa.

A Zambrow i AW?U Cb to tylko tam v-tech jest.Ja bym sprobowal u AW.Od Ciebie to z 1:20 drogi.Ile tam bedzie-ze 170km?A przynajmniej bedziesz mial wiarygodny pomiar a jak cos bedzie nie tak to i AW Ci podpowie,doradzi.

No właśnie wszędzie daleko. Myślałem że może jest coś sensownego bliżej. O AW myślałem ale ciężko mi się będzie wybrać tak daleko na wycieczkę. Za dużo obowiązków a weekend zbyt krótki. Czasami odwiedzam stolicę, może tam coś polecicie żeby nie trzeba było się umawiać dużo wcześniej? I czy ta inercja v-techa naprawdę jest taki zła? Jaki błąd pomiaru może na niej być?

W wawie Witek albo Ecu ale bez umawiania to raczej ciezko wjechac

Jaka to jest hamownia inercyjna? Jaka hamownia jest najlepsza?
Znajomy był ostatnio robić chipsa i hamowali mu auto normalnie na drodze zakładając urządzenie na koło - dobre to?

Jeszcze Mastersi W Piasecznie ale zawsze pewnie trzeba sie wzesniejumowic,zadzwonic.xan, czesto bywasz w Wawie a nie byles nigdy na zadnym spocie-wstyd

[ Dodano: 2016-12-29, 00:23 ]
Masta_J, Hamownie podwoziowe nie mierzą bezpośrednio parametrów silnika, lecz jego moment obrotowy mierzony na kołach oraz opory toczenia i dopiero na podstawie uzyskanych danych (sumy momentu oporów toczenia i momentu na kołach) określany jest jego moment obrotowy, oraz po przemnożeniu momentu obrotowego przez obroty - moc silnika. W przeciwieństwie do hamowni silnikowych, hamownie podwoziowe pozwalają na szybką instalację mierzonego pojazdu (nie trzeba wyjmować silnika), a jednocześnie ich precyzja pomiaru parametrów pojazdu może być wysoka, podobnie jak powtarzalność przeprowadzanych testów.

Inercyjna metoda pomiaru może być dokładniejsza[1] od użycia hamowni z obciążeniem, ponieważ nie wymaga pomiaru wartości momentu tego obciążenia (co zwiększa błąd pomiaru), jednak hamownia inercyjna musi mieć dużą inercję własną - inaczej będzie zaniżać wyniki. Użycie sterowanego obciążenia usuwa tą niedogodność, kosztem zwiększenia niedokładności pomiaru. O ile dokładność hamowni inercyjnej zależy głównie od użytego sensora obrotu/położenia jej rolek i jej inercji własnej, o tyle dokładność hamowni obciążeniowej zależy właściwie tylko od dokładności (rozdzielczości) tensometru użytego w celu wyznaczenia momentu obrotowego obciążenia.

Hamownie z obciążeniem o momencie obciążenia co najmniej równym maksymalnemu momentowi silnika są konieczne przy strojeniu silników w stanach ustalonych (np. do motosportu) lub przy produkcji nowych silników. Jednak w większości wypadków w tym celu używane są hamownie silnikowe.
Z wiki na szybko

Masta_J pisze:hamowali mu auto normalnie na drodze zakładając urządzenie na koło - dobre to?

Tak.

peacenotwar pisze:

Masta_J pisze:hamowali mu auto normalnie na drodze zakładając urządzenie na koło - dobre to?

Tak.

jak zrobili tak jak powinno być w co wątpię bo nikomu się nie chce

"tradycyjne" hamownie też można sobie dobrze przekłamać i też nie jest to rzadki proceder. 10% spokojnie do ugrania poprzez odpowiednie ustawienia. Gdzieś miałem filmik jak typek robiący w zawodzie z dużym doświadczeneim to wyjaśniał, ale mi zaginął :/

oczywiście że można. dlatego trzeba jeździć tam gdzie nie oszukują

Niektórzy lubią być oszukiwani jeśli chodzi o koniki, bo można się pochwalić kolegom Tylko później ulica to weryfikuje ;)

a to juz indywidualna sprawa. lepiej jechać tam gdzie powiedzą że jest zjebany niż ładnie się uśmiechają i robią soft na siłe

Otóż to

luk448, nie pisałem że często tylko że mi się zdarza być :D Poza tym jak jestem to zawsze mam jakieś sprawy na głowie ale jak będę miał wolne i będziecie spotować to z chęcią zawitam na kebaba :D

A co do tej inercji to poczytalem trochę o tym i wydaje mi się że to nie jest zła opcja o ile uda się prawidłowo zbudowac doładowanie. Wyczytałem że nie zaleca się jej dla mocnych doładowanych benzyniakow tylko czy 400KM to mocne auto w rozumieniu tego stwierdzenia? Wydaje mi się że nie.

Tu info ze strony v-techa:

bardzo mocne silniki turbinowe mogą wymagać dużego obciążenia dla poprawnego „zbudowania” doładowania. Hamownia z hamulcem nie ma tego problemu – obciążenie można zwiększyć według uznania, nieznacznie tylko pogarszając dokładność