Strona 49 z 74

: 2015-01-05, 21:11
autor: mogi90
pomysl tylko jakie cudo to bedzie... :-D

: 2015-01-05, 21:59
autor: zabba88
Polskie rozwierty:d jak ja je kocham.... Walcz panie bo za tą kasę co już wsadziles w ten motor można by zbudować wiele ciekawych i mocnych rzeczy

: 2015-01-06, 00:53
autor: SID
kiedyś myślałem że danie auta do DE i zrobienie tam 600-700ps wyjdzie majątek, dziś mogę stwierdzić że to najtańsza opcja, najlepsza i najszybsza.
Wsadzenie wielkiego turbo mnie nie interesuje, ma być blok, głowice, dolot, wylot dopieszczony aby potem wsadzać lochy które można czymś napompować,

daję sobie jeszcze kilka dni namysłu czy walczyć dalej czy rozsprzedać silnik na graty i na zawsze zapomnieć o 3,0L

: 2015-01-06, 02:05
autor: musti
Szkoda rozsprzedać jak już się tyle zrobiło

: 2015-01-06, 04:14
autor: Szupryk
Może pochwal się tak na przyszłość gdzie nie dawać silnika do rozwiertu ...

Szkoda, bo miałem nadzieje że ten samochód w końcu coś pojeździ :roll:

: 2015-01-06, 09:04
autor: SID
Szupryk nie dawać w Rzeszowie do rozwiertu gdzie podobno mają, cytuję słowa "najlepszą maszynę na WSK do tego" reszty nie będę cytował bo szkoda,

a auto ma bogatą historię, ożywiłem go z martwych z Szwajcarii, wsadziłem serce z RS4 pochodzące z Gdańska, do końca nie byłem pewien że to silnik z RS4 więc zakup odbył się w połowie drogi czyli w Warszawie, auto 3 razy podchodziło pod strojenie, w pamiętne Boże ciało 2013 po 2 gdz ścigania się z motorem na 101% możliwości auto się zapaliło mi pod domem ha ha
planowo 2 tyg potem miało wlecieć body RS, ale wleciało o tydzień wcześniej do okopconej budy, marzyło mi się więcej a Srebrnego avanta sprzedałem bez silnika więc silnik AZR 552ps zrobił miejsce innemu 3,0l
i tak auto pojechał do AW bo brak czasu mnie dopadł

kurde lubię to auto mimo że zrobiłem nim tylko z 2000-2500 km

będziemy walczyć, tylko nie wiem czy zejdziemy z mocą poniżej 2 KG na 1 KM

: 2015-01-06, 12:02
autor: buba
To teraz przypomnijcie sobie co sie dzialo i jakie awantury byly jak AW i kosiniak pisali co mysla o robieniu aut w RZ a wszyscy ich jebali jak bure suki (na roznych forach) ;-)

: 2015-01-06, 12:08
autor: bracus
buba pisze:robieniu aut w RZ
to był zupełnie inny kontekst i chodziło o konkretną firmę a nie o rzemieślników i problemem był raczej ton wypowiedzi a nie przekazywanie rzetelnych informacji - swoją drogą pierwsze słyszę żeby ktoś oddawał silnik samochodowy na WSK ??? maszyna to jedno ale jeszcze trzeba mieć jakiekolwiek doświadczenie w tego typu obróbce

: 2015-01-06, 14:05
autor: buba
bracus pisze:
buba pisze:robieniu aut w RZ
to był zupełnie inny kontekst i chodziło o konkretną firmę a nie o rzemieślników i problemem był raczej ton wypowiedzi a nie przekazywanie rzetelnych informacji - swoją drogą pierwsze słyszę żeby ktoś oddawał silnik samochodowy na WSK ??? maszyna to jedno ale jeszcze trzeba mieć jakiekolwiek doświadczenie w tego typu obróbce
kontekst był ogólny. oddajesz fure na konkretną usługę i odbierasz zrobiony. nie obchodzi mnie jakich podwykonawców ktoś używa. rozliczam się z tym komu oddaje kluczyki. temat stary i nie ma co się nad nim rozczulać ;-)

: 2015-01-06, 15:56
autor: Rafal84
SID pisze: czemu to pisze bo mnie szlak trafia na robotę polskich fachowców
ameryke odkryłes ? ;) :-)

najebać w ryja, i żywcem zakopać, mogę pomóc :)

: 2015-01-06, 16:06
autor: Arek_HB
Rafal84 pisze:
SID pisze: czemu to pisze bo mnie szlak trafia na robotę polskich fachowców
ameryke odkryłes ? ;) :-)

najebać w ryja, i żywcem zakopać, mogę pomóc :)

Rozumie ze pomniki z rabatem beda tak? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 2015-01-06, 16:09
autor: Rafal84
Arek_HB pisze:Rozumie ze pomniki z rabatem beda tak? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
zmarłego o kolor nagrobka nie pytam ;) tylko o rodzinę "pokaż a zastaw się" buahahhaha ;) to je polska Aruźźź ;)

: 2015-01-06, 19:01
autor: aw69
przykładowo jeden cylinder ma pasowanie od 8 do 14 setek w zależności w której wysokości, auto dymi jak lokomotywa, w komorze spalania olej można szpachelką skrobać

: 2015-01-06, 20:08
autor: nosb
Andrzej to masz na wlasnej skorze teraz czemu byl raban o glowice u kenpacha , wiem ze nie twoja wina a tamtych asów przeciez. Fakt jest taki jak mowisz : ciezko o dobrych fachowców w kazdej dziedzinie. masa osob pierdoli najprostsze rzeczy za ktorych robote sie bierze. ja podobne przejscia z lakiernikami , komu bym nie dal i ile nie zaplacil to robota jest mniej lub bardziej przyzwoita. w aktualnej chwili np nie ma komu wstawic auta na malowanie. Dodatkowo czy dasz 5 czy 10 za malowanie to roznica w jakosci moze z 15% na korzysc tego za dycha a czasami tanszy zrobi lepiej. Temat rzeka. to samo z mechanika i remontami. tak czy srak ja bym juz dociagnal. Wziasc nawet blok z 2,7 i porzadnie rozwiercic i dobrnac do konca.

: 2015-01-06, 20:23
autor: kurpiu
Moge powiedziec ze te glowice o ktorych nosb pisze to nie jest jedyny przypadek. Bo kumpoli na wydechowych zaworach tak zrobili i wszystkie podbite.