SportAudi RS/S/Forum

u mnie średnie spalanie w b7 waha się pomiędzy 17-20 litrów
w Poznaniu na torze wciągnęło 30
na Silesia Ring trochę mniej :)

jdf1 pisze:u mnie średnie spalanie w b7 waha się pomiędzy 17-20 litrów
w Poznaniu na torze wciągnęło 30
na Silesia Ring trochę mniej :)

własnie na Poznaniu "wyciagnalem" te 18,5 l/100 km ;)
to auto do tego się nie nadaje, aż żal było je tam "piłować".

na zimnych silnikach pałujecie czy moze wtryski leja ? ;) chyba, że na co dzień jakies toczydło, a pozniej wsiad w RSa i pełne "wyżycie się" ;) tak jak z żoną i kochanką ;)

Rafal84 pisze:własnie na Poznaniu "wyciagnalem" te 18,5 l/100 km ;)
to auto do tego się nie nadaje, aż żal było je tam "piłować".

jaki czas zrobiłeś na "poznaniu"?

jdf1 pisze:jaki czas zrobiłeś na "poznaniu"?

2010 r. 1:54 na zwyklej cywilnej oponie Pirelli.

edit: ale pierwszy raz mialem problem by zejsc ponizej 2:02 później 1:58, raz 1:56 i od razu po nim ten czas.

To auto w takich warunkach się tam męczy.

Rafal84 pisze:2010 r. 1:54 na zwyklej cywilnej oponie Pirelli.

ja niskie 1.53 na michelinie również drogowym , jednak temperatura zewnętrzna była grubo powyżej 30 stopni , więc uważam ,że jaszcze z 1,5-2 sekundy do urwania

a tak na marginesie to na poznaniu nie miałem wrażenia,że auto się jakoś szczególnie męczy, zwłaszcza patrząc na gotujące się auta i palące hamulce u "konkurencji"

za to na silesia ringu miałem właśnie podobne odczucia do Twoich z poznania
chociaż czas udało się zrobić niezły jak na kombi

jezdzi ktos na czym wiekszym niz tory gokartowe? np ring? :P

buba pisze:mam wrażenie że oczekujesz żebyśmy my ciebie przekonywali do zakupu...

JAk najbardziej TAK!!!!!!!

sztybor pisze:mi tyle pali b8 w dieslu.. to musi byc super spokojna jazda :)

Nie od dzisiaj wiadomo ze Audi robi slabe dizle A tak powaznie to 10litrow nie widzialem na trasie, pewnie da sie ale jak widze kawalek pustej drogi to przeciez grzech jest nie depnac dla tego dzwieku wolnossacego V8 ze sportowym wydechem. W comforcie to brzmi lepiej niz kazde turbo a w dynamicu miazdzy zmysly....

Temat powraca , jako ze sprzdałęm moje ukochane FSTI , rozglądam się bardzo poważnie nad RS.
Wpadł mi pomysł by ściągnąć te auto z japonii. Chyba ze ktoś ma jakiś konkretny model na sprzedaż?
Jakie paliwo lejecie do swoich rs-ów? czy ktoś eksploatuje te auto na co dzień. No i najważniejsze bać się tego auta?

RS4 z Japonii...będzie ciężko, mało tego tam a jak się trafi to z reguły mają małe przebiegi, owszem w super stanie, ale ceny z kosmosu.
Polecam mobile.de, choć tam też rewelacji cenowej nie będzie- poziom 100tys. bardzo łatwo przekroczyć, chyba, że auto z przebiegiem grubo ponad 200-250tys.km.
Czy się bać tego auta- moim zdaniem nie. Koszty benzyny nie liczę, zostają hamulce, zawias, ewentualne mody/poprawienie kondycji danego egzemplarza. Serwisy olejowe itp. jak w zwykłym V8, olej co 10tys ponad 10l.
Nie jest to auto, które jest pociskiem. Przy dzisiejszych realiach RS4 B7 przegrywa z wieloma słabszymi, ale nowszymi lżejszymi konkurentami po zwykłych remapach (cupra, golf R itp.). RS jest ciężkim autem, dlatego takie efekty. Po remapie jest troche lepiej, ale przyrost mocy to max.ok30km.
Auto za to mega bezawaryjne z pieknym dzwiekiem V8, dobrym napędem (przydałaby się szpera na tylnej osi...), w miarę wygodne, praktyczne w Avancie.
Z upierdliwych rzeczy można zaznaczyć problemy z zasyfianiem się dolotu (czyszczenie co 30-40tys.km), kontrola jego zaworków klap itp.
Poza tym auto bardzo przyjazne i oryginalne na ulicach, może się podobać mimo swojego wieku.
Powodzenia w szukaniu godnego egzemplarza.

hamulce drogie, popatrz sobie na www SID'a

po sofcie i doprowadzeniu do ładu motorowni, wypluwa serię

Patrze na ceny tarcz na allegro i czy to takie drogie 2000 zł na przód?
Stoi żółty na allegro w kompresorze czy to nie będzie problemowe auto?

Żółty wygląda na fajny egzemplarz. Trzeba poczytać co to za kompresor, ale dobrze wygląda, więc raczej to nie jest jakaś amatorka...

Żólty to pierwszy w PL na kompresorze firmy PES montowany w Unitronic. Trzeba zobaczyc, czy nie "zameczony zyciem".

Utrzymanie w porwnaniu do Sebixa e36 moze i drogie, ale ogolnie porownujac do tego typu aut, bardzo tanie.

BTW: była ostatnio moja ex na sprzedaz, w tydzien poszła... ale juz tak jest, ze dobre kosztuje, ja to jeszcze dziwie sie ze ktos taki samochod kupuje cena jak cena niska to wiadomo, ze cos nie halo... takie auto kupuje sie sercem, wiadomo ze to juz "zabytek" wolnossace v8 z manualem. Polecam zadbane z DE ale z akcyza kosztami wyjdzie 140 tys zl, no ale :)

JA założyłem 100 tysięcy taki pułap. Uwqżam że to jest bardzo uczciwa cena za uczciwe auto to taki mój maksymalny pułap. Wiadomo powyżej 100 tysięcy wolałbym pójść już w rs mk4 wiadomo nowe na gwarancji itd. Poprawcie mnie jak się myle. Te auta któtre wiszą w DE z cenami mega ekstremalnymi po prostu wiszą obserwuję je dość długo. Niemiec też umie kalkulować.