Heh he bo moje myślenie jest takie że ja wolę wydać parę złotych więcej i od razu ustukać pewną sumkę z górką a potem cieszyć się ekonomią chodź to może nie bardzo logiczne myślenie, a inni wolą w ratach płacić choćby w paliwie kupując 4.2v8 a nie 2.7T
A pytałem w jakich pułapach pieniężnych należy szukać auta gdyż kompletnie nie mam pojęcia w jakich sumach to auto powinno chodzić dla przykładu za ok 30 tyś można kupić s4 b6 które w tej cenie jest złomem... A a6 z 2.7 mają naprawdę spory rozrzut cenowy, bodajże od 15 tyś do nawet 30tyś... Ja osobiście bym celował coś w granicach 20tyś tak mi rozsądek podpowiada...
S4b5 z kolei to nie ma o czym mówić bo to lekka buda plus taki motor to to musi fruwać

A pytałem wcześniej o osiągi porównując do mojego auta z prostej przyczyny, ja nie będę dłubał na tak wysokie moce jak tutaj nie którzy mają, będzie to tylko sam soft i do tego auto o pół tony cięższe od mojego i zapięte w Q... Dla tego chciałem się dopytać jak to w praktyce śmiga i jak ciągnie od dołu...
O kosztach bT to akurat sporo wiem, a pytając o awaryjność to bardziej chodziło mi o to aby nie być całkowicie uzależnionym od mechanika i to nie ze względu na finanse tylko na czas w jakim auto będzie naprawiane
Ja napisałem że z racji tego że chcę lpg to nie będę modził auta na jakieś poważne moce, a jak tutaj niektórzy koledzy tylko sam soft, a nie że tylko w lpg chce zainwestować...

a turbo i inne graty podejrzewam że i tak będą zmęczone z racji lat, ale to są akurat eksploatacyjne graty które podejrzewam że będą do wymiany po prostu i wziąłem to pod uwagę zakładając tzw pakiet startowy... Przecież to już nie jest auto pierwszej młodości
Natomiast tutaj ktoś wypomniał z kolegów że ludzie kupili 2.7T aby uniknąć 25tdi i że 2.7T ich zjadł... Częściowo zgadzam się bo ja również zastanawiam się bardzo mocno i jest to mój bardzo poważny faworyt bo chcę uniknąć innych silników.. W audi w rocznikach 2004 - 2007/8 nie ma po prostu fajnych jednostek... Albo trzeba zrezygnować z przyjemnych osiągów albo pchać się w kosmiczne koszta eksploatacji... Więc ja postanowiłem że najlepszą opcją jest kupić starsze auto ale za to pewne... Co do 2.5 tdi to akurat nie koszta są najstraszniejsze jak dla mnie.. Wiadomo że to jest v-ka i musi być droższa w utrzymaniu niż 1.9 proste i logiczne... w 2.5tdi mi osobiście nie pasuje spalanie w stosunku do osiągów które ten silnik daje w zamian, bo spalanie mamy już na poziomie benzyny a osiągi modzonego 1.9 albo nawet i nie..
