Strona 4 z 4

: 2013-02-17, 17:14
autor: sylweks
Nie zebym sie czepial tego rs6 z allegro, ale 42.9k po oplatach (clo+vat), clo jest 0% ze eu, więc vat opłacony, zostaje akcyza od takiego auta to na pewno nie mala suma + naprawa. Mnie zastanawia rachunek z 29 marca 2012 r. (jak dobrze odczytuje auto oddane do serwisu 9 marca 2012 r.), troche dlugo auto stalo w serwisie, ale nie o to tu chodzi, taki rachunek to kazdy z was moze sobie wydrukowac w domu, zadnych pieczatek, ani podpisow poswiadczajacych autentycznosc tego dokumentu. 9 marca 2012 r. auto mialo przebieg odczytany z rachunku 95821 km, a 29 lutego 2012 r. odczytany ze wpisu z ksiazki serwisowej 95821 km :) . Dla mnie troche dziwne, tak samo jak brak zdjec abgasu, jak sa pokazywane takie rzeczy, jak faktury za naprawy.

: 2013-02-17, 17:26
autor: Cryzuz
Pewnie, że takie dokumenty każdy może podrobić, ale to są oryginalne dokumenty, który były wraz z książkami serwisowymi, A co do przebiegu jest on w 100% autentyczny co było nawet sprawdzane w serwisie. Z resztą to i tak już nie ważne bo auto zostało sprzedane.

: 2013-02-27, 21:51
autor: TSzpak
Dopiszę swoje delikatne 3 grosze.

Była o tym mowa, ale sądzę, że wymaga podkreślenia - zakup takiego auta, a następnie narzekanie na spalanie, to jak założenie gazu do Bentleya.
Samochód jest jedyny w swoim rodzaju. Na pewno trudno go nazwać autem kultowym, ale coś w sobie ma. Ja na ten przykład uwielbiam, jak moje dzieciaki 2 i 3 lata na fotelikach z tyłu naśladują ryk przy przyspieszaniu :mrgreen: (a propos rodzinnego charakteru).
Oczywiście nie jest to autko do posiadania przez pół życia, więc ja pewnie też niedługo dam szansę pojeździć komuś innemu moją sztuką, ale ogólne wrażenia i frajda z jazdy na pewno długo pozostanie mi w pamięci.
Prawda jest też taka, że nie kupiłbym nowej RS za 500 kPLN jak to zrobił poprzedni właściciel mojej... Mimo wszystko.