Strona 3 z 3
: 2017-11-01, 21:14
autor: Wojt3q
Mi nie dłubał , ale zaocznie wspieral wiedza . swoj chłop u Nosba widac że to jego pasja i pracowity . bez problemu można się dogadać :)
: 2017-11-01, 21:22
autor: mylek
Nosb mi swego czasu dupę uratował gdy jako totalny noob przywiozłem do niego auto po niedokończonym swapie u paproków. Widać, że ma obcykane 2.7t patrząc jak skacze przy aucie :)
Po wyjęciu silnika i sekcji zwłok mechanicznie nie było się z grubsza do czego przyczepić, jednak do elektryki to mógłby się przyłożyć, bo pod grubą warstwą izolacji odkryłem straszną rzeźbę.
Cenowo i terminowo (było to z dwa lata temu) było okej.
: 2017-11-02, 00:05
autor: Papol
NOSB... mistrz ... inaczej nie okresle ....
: 2017-11-02, 08:45
autor: emay
Ja swoje 3 gorsze:
Sportmile: Robota miodzio. Cel było osiągnięcie 420KM+. Mechanicznie ogarnięte na TIP TOP. Jeżdżę od modyfikacji już dwa lata i zero awarii. Nawet obejma nigdy nie spadła co poniektórym tutaj :D. Jedynego mogę żałować, że nie zrobiłem od razu 600 KM

. Czasy na RaceLogic potwierdzają moc osiągniętą na hamowni.
Ecu-project: Robiłem u nich kompletny wydech od turba do końca. Skusiła mnie cena ( MG Motorsport zawołał wtedy 5k zł, tyrkal 4k zł ) 2700 zł. W sumie dobrze, że mam blisko bo musieli poprawiać 4 razy. Tłumiki założyli mi od RM Motors. Jak na razie się nie rozleciały. Modyfikacja wykonana w marcu 2015.
Jakbym miał robić kolejne modyfikacje podnoszenia mocy nie zawahałbym się pojechać znowu do Sportmile.
: 2017-11-02, 20:21
autor: schockvvave
Panie Rafale super temat :D
Czy te firmy tuningowe robią też naprawe seryjnych silników :d bez żadnych modów? pytam tak na przyszlość ?
planuje się wybrać do kolegi AW racing bo pan nosb milczy od dłuższego czasu.
pozdrawiam