LCQ pisze:ja bym tego szajsu nie założył, felgi ładnie wyglądają, ale podróby chińskie wyginają się całkiem zacnie, szkoda życia
no i tu się mylisz, felgi są z skorupy jak ją kupiłem, jedna rozwalona (dokupiłem 4-tą szt na dniach)
felgi poza lekko obdartymi rantami są prościutkie co mnie mile zaskoczyło dziś,
zresztą kosztowało mnie to 208 zł
LCQ pisze:ja bym tego szajsu nie założył, felgi ładnie wyglądają, ale podróby chińskie wyginają się całkiem zacnie, szkoda życia
no i tu się mylisz, felgi są z skorupy jak ją kupiłem, jedna rozwalona (dokupiłem 4-tą szt na dniach)
felgi poza lekko obdartymi rantami są prościutkie co mnie mile zaskoczyło dziś,
zresztą kosztowało mnie to 208 zł
wiem kojarzę je jak kolega wyżej napisał, Andrzej chcesz stwierdzić że produkt z niewiadomego źródła będzie podobny do tego markowego, który przechodzi tysiące testów przed każdym wprowadzeniem? idąc dalej, to po co przepłacać, lepiej kupić chińszczyznę z lipnymi homologacjami
nie napisałem tego ani też nie porównuję do orginału bo nie ma co
wiem że stan tych co mam jest zaskakująco dobry i nie sa krzywe,
zresztą wszystko wyjdzie w praniu po pierwszych testach na trasie
ja tylko bije do tego, że bałbym się na tym cisnąć 200 paki w górę, co innego Ci lansiarze którzy śmigają po mieści na nich 4 dychy żeby zabłysnąć na wiosce, chodź jak to mówią do odważnych świat należy
ja zrobilem 10 tys na tych chinskich LM z opona nalesnik, jazda na codzien pare razy przytrafilo mi sie niezle przypierdzielic w dziure i nie chcialy pęknąc, co gorsze nawet nie biły
poza tym zawsze jak zaczyna sie dyskusja o jakos tych felg pojawia sie jedno i to samo zdjecie ktore wrzucił LCQ