SportAudi RS/S/Forum

gdzie robiłeś skrzynie?

ASB SONEX - Ustronie Morskie.
Z opinią na temat tej naprawy jeszcze się chwilę wstrzymam, gdyż nie miałem okazji tym jeszcze dobrze pojeździć. Auto jeszcze pojechało (na kołach) na drobny serwis(wyłączenie tylnych sond, nieszczelnosć dolotu, mały wyciek płynu) do Sebastiana Jagiełło - Carmasters
Jutro mam nadzieję odebrać.

A co to w ogóle jest za część i czemu jest zespawana ?

Kosz sprzegłowy ze skrzyni :D Obspawany po całym obwodzie. Nie wiem czemu jakiś "Janusz" go spawał zamiast wymienić, może pękał ?

a moze na tym polegało wzmocnienie

Nie wiem, skrzynia ma teraz nowe flaki, już wzmocnione.
Bardzo zauważalne jest lepsze zasprzęglenie biegu. Wcześniej uślizg przy wciśnięciu gazu na każdym biegu był w okolicach 400 - 500obr, teraz prawie niezauważalny.

k4mil3k pisze:Nie wiem, skrzynia ma teraz nowe flaki, już wzmocnione.
Bardzo zauważalne jest lepsze zasprzęglenie biegu. Wcześniej uślizg przy wciśnięciu gazu na każdym biegu był w okolicach 400 - 500obr, teraz prawie niezauważalny.

Powinieneś jeszcze czuć lepsze hamowanie biegami ze względu na dodatkowe tarczki(skoro wzmocniona).
U mnie było to bardzo zauważalne.

Ogólnie zauważalne jest że silnik jest mocniej spięty z napędem, i w jedną i w drugą stronę.

[ Dodano: 2017-02-18, 20:22 ]
Odebrane :D Sebastian jak zwykle zrobił swoją robotę :) Trzeba powiedzieć ze jedzie :)
A obecnie jedzie to tak https://youtu.be/6xaFLjDue2w

Jakie dalsze losy auta ?

dobre pytamie i jakies fotostory by sie przydalo

pioootr pisze:Jakie dalsze losy auta ?

Rysiek ma się dobrze, głównie stoi "pod kocem", może że 2 tyś km w roku robi ;)

jest opcja aktualizacji zdjęć bo już wszystko wygasło w temacie, a jest tutaj sporo wiedzy dla potomnych z twoich walk z ryskiem

Co możesz z perspektywy czasu powiedzieć o amortyzatorach Koni w RS6?

Prześledziłem wszystkie tematy na zagranicznych forach i jedyny minus jaki znalazłem to przypadki, w których metalowy talerzyk tylnego amortyzatora obcierał o półoś, był nawet przypadek pęknięcia jednej z tylnych półosi. Niby ludzie szukali przyczyny i były podejrzenia złej regulacji lub złego poskładania amortyzatora, ale ogólnie trochę mnie to wystraszyło.

Szukam prostego rozwiązania, bez zbędnych regulacji z których potem i tak nie będę korzystał. W ogóle nie zależy mi na utwardzaniu i obniżaniu auta, prześwit ma być jak najbardziej zbliżony do oryginału z zachowaniem przyzwoitych parametrów twardości.

Biorę pod uwagę zakup B16 lub KW v3, ale nie jestem przekonany, czy potrzebuję aż taki zakres regulacji, z którego i tak nie będę korzystał. Mogę jeszcze wstawić B14 lub KW v1, ale w tym przypadku może się okazać, że zestawy za 4tyś PLN będą miały podobne parametry do amortyzatorów Koni z fabryczną sprężyną więc po co przepłacać.

Do modyfikacji na Koni przekonuje mnie fakt, że oryginalne sprężyny nawet na niesprawnym DRC powodują, że tym samochodem i tak da się w miarę normalnie jechać. Więc w połączeniu z sensownym amortyzatorem powinno być ok.

Da się tym normalnie jechać :) Co do Koni, ja jestem zadowolony i uważam że za 2600 pln to znakomity wybór - który daje możliwość regulacji(niestety tylko po wyjęciu amora ale zawsze to coś). Może mocniejsze stabilizatory by się przydały jeśli ktoś lubi tą szafą zapier.... po zakrętach :)

Osobiście z perspektywy czasu - 40 tyś przejechanych na tym kilometrów - mogę stwierdzić że amorki - przynajmniej tylne zrobiły się nieco miekksze niż po montażu - no chyba że to kwestia już zużytych sprężyn. Na przednich goleniach nie ma regulacji tależyków, więc auto zachowuje OEM wysokość, na tylnych jest, co pozwala czasem podnieść auto gdyby sprężyny już siadły. Poza tym całkowicie OK.

A co w kwestii obcierania tylnego talerzyka o półoś?

Ogólnie zdarzało się, że użytkownicy orientowali się dopiero po oględzinach tylnego talerzyka, że faktycznie jest obtarty od półosi czyli o nią haczy.

Weryfikowałeś to u siebie?