C5 V8 - wibracje pod obciążeniem
-
- Posty: 9
- Rejestracja: 2016-10-10, 13:14
- Lokalizacja: Bukowno
- Kontakt:
Wibracje odczuwalne są tylko w przedziale 30-40km/h podczas przyspieszania. Potem może i jakieś są, ale na tyle "mocne" że nie wiem czy to faktura asfaltu czy zimowa kostka w oponach czy coś jeszcze innego - także na tym się nie skupiam. Zostaje tylko ten przedział 30-40. I tutaj wibracje występują w Drive oraz na Tipie na kazdym z możliwych biegów jakie da się wrzucić w tym przedziale. Również na R czyli wstecznym.
[ Dodano: 2017-02-21, 10:33 ]
Koledzy, uwaga uwaga temat wraca! Nieco inaczej.. Otóż wibracje przy tych 30kmh zostały i są o takim samym nasileniu, pojawiło się coś innego. Bardziej przypomina start promu kosmicznego niż wibracje.. Ale do rzeczy.
Podczas przyspieszania z niskich obrotów (~1300rpm) na kazdym biegu na tipie oraz na drive pojawiają się kolosalne wibracje całej budy. Tragiczne wręcz, człowiek wychlapał by kawę jakby ją trzymał w ręce. O dziwo wibracje nie pojawiają się na zimnym silniku.. Wtedy mogę swobodnie dodawać gazu a auto przyspiesza. Jak silnik jest średnio rozgrzany to wibracje występują tylko na LPG, a jak jest rozgrzany do temperatury roboczej (olej ok 85st) to występują na PB i na LPG w sposób identyczny. Delikate dodanie gazu powoduje efekt wibracji, pomaga dopiero odpuszczenie gazu. Na wysokich obrotach problem ten nie występuje.
A tu filmik żeby pokazać co się dzieje:
https://www.youtube.com/watch?v=Pd5J_IVczoQ
Ktoś pomoże co to może być?
[ Dodano: 2017-02-21, 10:33 ]
Koledzy, uwaga uwaga temat wraca! Nieco inaczej.. Otóż wibracje przy tych 30kmh zostały i są o takim samym nasileniu, pojawiło się coś innego. Bardziej przypomina start promu kosmicznego niż wibracje.. Ale do rzeczy.
Podczas przyspieszania z niskich obrotów (~1300rpm) na kazdym biegu na tipie oraz na drive pojawiają się kolosalne wibracje całej budy. Tragiczne wręcz, człowiek wychlapał by kawę jakby ją trzymał w ręce. O dziwo wibracje nie pojawiają się na zimnym silniku.. Wtedy mogę swobodnie dodawać gazu a auto przyspiesza. Jak silnik jest średnio rozgrzany to wibracje występują tylko na LPG, a jak jest rozgrzany do temperatury roboczej (olej ok 85st) to występują na PB i na LPG w sposób identyczny. Delikate dodanie gazu powoduje efekt wibracji, pomaga dopiero odpuszczenie gazu. Na wysokich obrotach problem ten nie występuje.
A tu filmik żeby pokazać co się dzieje:
https://www.youtube.com/watch?v=Pd5J_IVczoQ
Ktoś pomoże co to może być?
dorzucę swoje 3 grosze w temacie wibracji:
walczę z wibracjami prz przyspieszaniu oraz powyżej 110 km/h niezależnie od tego czy przyspieszam czy nie
rozwiązanie numer jeden : wspominane kamoki - przeguby wewnętrzne- poszły na obie strony koszt części z wymianą to 350 pln, efekt byl pozytywny ale wibracje były tylko mniejsze,
rozwiązanie numer dwa: zmiana kompletu, kół , wyważenie itp, - znowu ciut lepiej ale jeszcze nie to,
rozwiązanie numer 3 zakup używanych półosi z przegubami oryginalnymi i już jest prawie idealnie - wibracje przy przyspieszeniu zniknęły i powyżej 110 kmh też jest spokój, koszt 450 pln za obie półosie,
pozostała jeszcze podpora wału do wymiany bo dobry mechanik zdiagnozował mi ją bez ściągania wału :D a super warsztat pod rzeszowem chciał ciąż wydechy i robić rewolucje za kilkaset zł bez wyraźnego efektu...
koszt zmiany podpory z wyważaniem wału cześciami i robotą powinien zamknąć się w 7 stówkach i mam nadzieję jeździć swoim autem z zerowymi wibracjami w każdych warunkach i przy każdej szybkości.
pozdrawiam
Errtu
walczę z wibracjami prz przyspieszaniu oraz powyżej 110 km/h niezależnie od tego czy przyspieszam czy nie
rozwiązanie numer jeden : wspominane kamoki - przeguby wewnętrzne- poszły na obie strony koszt części z wymianą to 350 pln, efekt byl pozytywny ale wibracje były tylko mniejsze,
rozwiązanie numer dwa: zmiana kompletu, kół , wyważenie itp, - znowu ciut lepiej ale jeszcze nie to,
rozwiązanie numer 3 zakup używanych półosi z przegubami oryginalnymi i już jest prawie idealnie - wibracje przy przyspieszeniu zniknęły i powyżej 110 kmh też jest spokój, koszt 450 pln za obie półosie,
pozostała jeszcze podpora wału do wymiany bo dobry mechanik zdiagnozował mi ją bez ściągania wału :D a super warsztat pod rzeszowem chciał ciąż wydechy i robić rewolucje za kilkaset zł bez wyraźnego efektu...
koszt zmiany podpory z wyważaniem wału cześciami i robotą powinien zamknąć się w 7 stówkach i mam nadzieję jeździć swoim autem z zerowymi wibracjami w każdych warunkach i przy każdej szybkości.
pozdrawiam
Errtu
-
- Posty: 135
- Rejestracja: 2013-03-11, 10:05
- Lokalizacja: a-chów/b-b
- Płeć:
- Kontakt: