SportAudi RS/S/Forum

Mam problem z migającym lewym żarnikiem. Mruga parę razy i potem się wyłącza. Po wyłączeniu i włączeniu manetką raz jest dobrze i świeci tak jak powinno, a raz znowu mruga i wyłącza się . Nie raz przejadę z punktu A do B i wszystko jest ok. Co to może być ? Żarnik pada czy problem jest w starterze/palniku ?

zamień żarniki stronami. jeśli nic sie nie zmieni to przetwornica.

Obstawiam, że trafia przetwornice. Miałem dokładnie ten sam problem jakieś 2 tygodnie temu

buba pisze:zamień żarniki stronami. jeśli nic sie nie zmieni to przetwornica.

tak zrobię na początek. RRyb kupiłeś nową ? jakie koszta ?

Słyszałem ze przetwornice lubią w tym modelu padać, u mnie prawdopodobnie jedna własnie padła, co radzicie? Używka, jakaś regeneracja?

Ja już kupiłem drugą regenerowaną od tego samego gościa na allegro. 369zl i 100dni grawancji

ja robiłem tutaj http://hidserwis.pl/
o ile dobrze pamiętam to 80-100zł wyszło za sztuke ale to dopiero jak rozbierze to powie jaka cena

działają od 6 lat bez zarzutu

Podepnę się już pod temat. Delikatnie mrugają mi światła podczas odejmowania gazu. Słychać przy tym jakieś ciche cyknięcie w zegarach. Ktoś przerabiał już może taki temat?? To przez przetwornice??

ja wysłałem swoją do tego samego serwisu co Buba podesłał, ale niestety nie nadawała się do regeneracji

RRyb pisze:Ja już kupiłem drugą regenerowaną od tego samego gościa na allegro. 369zl i 100dni grawancji

Podeslij linka allegro gdzie kupowales

bartekbartek pisze:

RRyb pisze:Ja już kupiłem drugą regenerowaną od tego samego gościa na allegro. 369zl i 100dni grawancji

Podeslij linka allegro gdzie kupowales

jak wejdziesz na strone którą wrzuciłem to na samym środku masz napis allegro

z tą gwarancją to chyba jakieś jaja.