19 tdi vs 2.7bT trwałość

Moderatorzy: buba, Mod-Team

bracus
Posty: 1168
Rejestracja: 2010-01-27, 19:00
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:

Post autor: bracus »

teoria i to co ktoś napisał ma się nijak do rzeczywistości napisałem co napisałem ponieważ
od 2006 do 2012 roku użytkowałem 1.9 TDI od 2007 do dnia dzisiejszego użytkuję 2.7bt
chociaż od 2009 roku już zawsze w specyfikacji 400KM+
tak że moja wypowiedz poparta była jazdą przez 6 lat 1.9 TDI (żonowóz) i przez 2 lata (codziennie) 2.7 w specyfikacji 322KM
ja tam nie widzę nigdzie wspólnego mianownika no chyba że cena zakupu jedno i drugie kupiłem za około 30 tysięcy ;-)
sarkazm od hejterstwa dzieli bardzo cienka nić...ale dzieli :)
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

sahipp pisze:
Co do sceptyków że porównywanie charakterystyk klekota i benzyny itp to podeśle ciekawego linka do lektury bo to naprawdę głęboki temat o tym czym jest moment obrotowy, konie mechaniczne i który parametr na co ma odpowiada ;-) stąd moje porównania ;-)
to ja zapytam dosadnie czy widziałeś kiedyś obrotomierz w dieslu i obrotomierz w benzynie?

to jest podchwytliwe pytanie a odpowiedź trzeba połączyć z mocą i momentem obrotowym o którym piszesz :mrgreen:

[ Dodano: 2013-09-10, 14:04 ]
sahipp pisze:
I znów ta druga rzecz ;-) aby było brutalnie i dosadnie... Moim klekotem wale grube przebiegi i nie wiem jak silnik wygląda... ( w cudzysłowu oczywiście) i jak 2.7T sprawdzi się w podobnych warunkach tzn powiem to brutalnie jako wół roboczy hehe?
co to znaczy wół roboczy? będziesz orał w polu, ciągnął przyczepki z samochodami z DE czy po prostu latał z pkt A do B
sahipp
Posty: 56
Rejestracja: 2013-08-31, 01:43
Lokalizacja: gdynia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: sahipp »

He he tak buba widziałem i dla tego właśnie benzyna przy wyścigach na torze będzie szybsza niż klekot, który generalnie ma większe przyspieszenia taki nie logiczny niuans ;-) http://www.technikajazdy.info/techniczn ... -obrotowy/

Wół roboczy to mam na myśli to że auto które potencjalnie bym kupił to byłaby pewnie a6 przed liftem 230ps które pewnie już będzie miało swoje nalatane... Zakładałbym że zaras po kupnie zmieniłbym turbiny, wężyki, zaworki i inne typowe rzeczy jak w każdym silniku... No i zakładam wstawienie dobrego lpg...
I teraz jak wspomniałem na samym początku nie mam zbytnio doświadczenia w utrzymywaniu benzyn... W głowie mam tylko dwie przeciwstawne wypowiedzi, które sie wzajemnie wykluczają : Tam gdzie benzyna kończy swój żywot z racji przebiegu to dla disla rozgrzewka ( mam na myśli te stare oczywiście dizle) i nie wiem ile w tym prawdy... Druga z kolei wypowiedź 2.8v6 to nie do zajechania motor a 2.7T to jest w sumie to samo co wolnossące 2.8 plus cały osprzęt związany z faktem dwóch turbin... I teraz ja wiem że ja bardzo dużo jeżdżę, więc u mnie przebieg rośnie bardzo szybko a przyszłe auto zamierzam potrzymać parę lat z racji tego to już ostatnie solidne silnikowo auto... Jednak pamiętam o tym że pomimo tego to jest benzyna i jestem ciekaw jak się taki silniczek sprawuje w warunkach tak dużych robionych przebiegów a nie okazyjnym czy normalnym jeżdżeniu ja standardowy człowiek...?
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

sahipp pisze:klekot, który generalnie ma większe przyspieszenia
że co?
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

Ja tam do 1.9 tdi PD nie wrócę a tym bardziej do starszych generacji 1.9 .Ewentualnie jakieś a3 do miasta.
Co do wytrzymałości 2.7 bT to się nie martw, są pancerne. Jak nie będziesz miał więcej jak soft to długo wytrzyma.Musisz przyjąć ze po ok 120 Tyś musisz se sprawić nową turbinę.
Awatar użytkownika
quadysz
Posty: 393
Rejestracja: 2012-08-18, 08:47
Lokalizacja: Zyrardow
Płeć:
Kontakt:

Post autor: quadysz »

ta dyskusja nie ma sensu IMO,

moze kolega znajdzie kogos kto ma A6 Q z 2,7biturbo i sprawdzi, ja mialem 2,5TDi moment tez kolo 400 po cipie a po swapie na 2,7 jest kosmiczna roznica, tak jak bracus pisze, nie ma wspolnego mianownika... klekot jest tak ch.jowy w tym zestawieniu ze brak mi slow, nie da sie tego inaczej opisac.

jedyne nad czym mozesz dywagowac to trwalosc, ale mi sie wydaje ze jak bedziesz dbal to bedziesz jezdzil

[ Dodano: 2013-09-10, 15:00 ]
poza tym jak lubisz dynamicznie jezdzic to jak mozesz rozwazac klekota :D:D to sie nie nadaje
Awatar użytkownika
Flyer
Moderator
Posty: 1651
Rejestracja: 2010-04-26, 16:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Flyer »

mik-17 pisze:Zgadzam się z kolegą że gaz to profanacja :-) z tym że umiem liczyć :mrgreen:
2.7bT - BP98 5.93L x Spalanie 14 = 83,02
2.7bT - LPG 2,18L x Spalanie 18 = 39,24
3.0 TDI- ON 5.83L x Spalania 10 = 58,30zł
1.9 tdi PD- ON 5,83l x Spalanie 6 = 34.98
Powiem tak: podales wartosci dla oszczednej jazdy 1.9tdi i masakrycznego palowania 3.0tdi. W sytuacji kiedy 1,9 spali 6l, to 3,0 spali 7,5. Sprawdzane wielokrotnie.

3.0tdi to super silnik pod warunkiem, ze nie przeraza nikogo koszt kompletnego rozrzadzu z napinaczami w wysokosci 7-8k.
Barton66
Posty: 351
Rejestracja: 2012-03-06, 17:10
Lokalizacja: PO/FG
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Barton66 »

Ja pindziele to teraz Ci powiem, bo wszyscy jakoś naokoło próbują Ci to wytłumaczyć!!!
2.7 będzie zapierdzielał jak dzika kuna po dopalaczach w porównaniu do tej A4 po Cipie. Wytrzymałość teoretycznie 1.9 pancerny ale pewnie po tym doładowaniu to będzie podobna... zależy jakiego paździocha kupisz!
Kolejny temat jak chcesz pakiet startowy wymiana turbin wężyków itp. + porządna instalka to przygotuj 10 tys. zł i ciesz się zajefajnym motorem. A i bym był zapomniał dobre hamulce i zawiecha to podstawa więc trochę $ dojdzie.

Bosze nie wiedziałem że będzie porównywanie 1.9 do 2.7 BiT a jednak :D
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

Barton66 pisze:
Bosze nie wiedziałem że będzie porównywanie 1.9 do 2.7 BiT a jednak :D
:mrgreen:

[ Dodano: 2013-09-10, 15:12 ]
ja proponuje założycielowi tematu przejechać się jakimś 2.7 bo mam wrażenie że nigdy nie jechał turbo benzyną.
sahipp
Posty: 56
Rejestracja: 2013-08-31, 01:43
Lokalizacja: gdynia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: sahipp »

Jechałem tylko 1.8T 220 ps i tak średnio mi się podobało, a 2.7T faktycznie nie jechałem i nie mam pojęcia jak to chodzi... Widziałem tylko wykresy z hamowni.. Jechałem natomiast 2.8 tylko że w automacie, więc również nie mam pojęcia jak to się w praktyce zbiera od dołu..
Zdecydowałem się na 2.7T nie ze względu na szpan czy aby się ścigać od świateł do świateł ale głównie ze względu na charakterystykę zbliżoną do dizlowskiej do której się po prostu przyzwyczaiłem... Patrząc na wykresy to 2.7T ma już wysoki moment dostępny również od samego dołu stąd moje takie porównania bo mam świadomość że to są silniki o całkiem innych własnościach i w ściganiu się klekot na torze z 2.7 a nawet z 18T nie ma szans...
Co innego warunki na drodze które mamy na co dzień, przecież nie będę w mieście jeździł na 1 biegu by było w swoich optymalnych obrotach aby mieć auto na pełnym ciągu ;-)

Kolego buba tak dokładnie to co napisałem ;-) klekot ma o wiele bardziej gwałtowne przyspieszenia ale w wąskim zakresie natomiast benzyna wolniej przyspiesza ale dłużej ;-)

No ja też pd-ka nie biorę pod uwagę... Co do porównania 25 tdi z jego momentem sprawa jest prosta co z tego że ma 400nm jak zakres skuteczności w 2.5tdi jest wyjątkowo krótki dla tego to tak średnio jeździ... Do tego dochodzi bardzo krótka skrzynia biegów w Q, ale to akurat we wszystkich klekotach w wersji Q poza b5 i nie wiem jak tam wcześniej było...
Ja nie porównuję seryjnego 1.9, moje jak już wspomniałem jest po modach i mam zakres skuteczności od 1500 do 4800 obr/min do tego lekka buda i stosunkowo długa skrzynia...

Dobra wracając do tematu. Mam świadomość że benzyna jest o wiele bardziej skomplikowanym silnikiem niż klekot dla tego zastanawiam się jak będzie z jego trwałością w przypadku robienia ta benzyną tak dużych przebiegów? I to mnie najbardziej gryzie...
Awatar użytkownika
quadysz
Posty: 393
Rejestracja: 2012-08-18, 08:47
Lokalizacja: Zyrardow
Płeć:
Kontakt:

Post autor: quadysz »

sahipp pisze:
Kolego buba tak dokładnie to co napisałem ;-) klekot ma o wiele bardziej gwałtowne przyspieszenia ale w wąskim zakresie natomiast benzyna wolniej przyspiesza ale dłużej ;-)
kolego... rece opadaja ;) przejedz sie 2,7 i wtedy powiedz o tej gwaltownosci przyspieszenia...
sahipp
Posty: 56
Rejestracja: 2013-08-31, 01:43
Lokalizacja: gdynia
Płeć:
Kontakt:

Post autor: sahipp »

ale 2.7T akurat nie jechałem dla tego was się pytam jak to jest koledzy ;-) ja naoglądałem się tylko wykresów i nic więcej... Na temat praktycznej jazdy to megę się wypowiedzieć w stos do innych silników jak 1.8T czy jakieś wolnassace 2.8 w stos do mojego 1.9 ;-) ;-)

Ja tylko zauważyłem że dół 2.7T ma identyczne przyrosty jak mój do pewnego momentu na obrotach oczywiście i to wszystko ;-) Dla tego zainteresowałem się właśnie tym silnikiem gdyż dizle się jak dla mnie puki co skończyły...

A jak z tą trwałością wkońcu bo to bardziej mnie gryzie niż osiągi szczerze mówiąc?
Awatar użytkownika
buba
Posty: 4155
Rejestracja: 2010-09-21, 10:19
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: buba »

nie patrz na wykresy i nie kreuj na tej podstawie opinii które szybciej przyśpiesza bo to można sobie wiesz gdzie wsadzić ;-)

wsiądź do 1.9 a później do 2.7 i zobaczysz o czym tutaj wszyscy piszą. weź pampersa, środki uspokajające i wtedy zobaczymy jak przez kilka godzin będziesz miał banana na twarzy przy kilku startach i redukcjach.

później proponuję mały test. weź te same auta i jedź w trasę i policz ile razy przerzucisz biegi zanim wyprzedzisz 4 TIRy z Białorusi jadące zderzak w zderzak na wąskiej dwupasmowej drodze w obu tych autach (proponuję podwójną dawkę srodków uspokajających i założyć 3 pampersy).

na końcu zaciągnij ręczny na jałowym i posłuchaj jaki masz klekot silnika i masaż pleców od trzęsącej się budy w dieslu a później wsiądź do 2.7 otwórz szyby i słuchaj pięknego dzwięku V6

ja mam na zegarze prawie 330k km

sam przelatałem już prawie 70k km z czego ok 60 LPG i nie jest źle ;-)
Ostatnio zmieniony 2013-09-10, 15:54 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
quadysz
Posty: 393
Rejestracja: 2012-08-18, 08:47
Lokalizacja: Zyrardow
Płeć:
Kontakt:

Post autor: quadysz »

@sahipp spoczko :) tak jak Ci piszemy, nie ma porownania, w kazdym zakresie obrotow,
niestety nie pomoge Ci co z trwaloscia, :) za maly staz mam z tym silnikiem :) ale nie martwilbym sie na zapas. Przy odpowiednim serwisowaniu powinien pojezdzic
Bucik
Posty: 297
Rejestracja: 2012-10-02, 14:51
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Bucik »

na początek 1,8T nadaje się do Golfa zaś 2,8 do niczego :D


czytam i czytam i czytam bo żeście się ku.wa tak rozpisali jak by temat był wart uwagi.
Kolego który założyłeś ten temat, to nie jest tak ze ktoś chce się wymądrzać itp. ale posłuchaj (uważnie przeczytaj) 1,9 TDI vs 2,7 biT to w ogóle pomyłka jak można miedzy tymi liczbami i cyframi postawić "VS" ??? ale ok niech będzie. Mówię Ci że będziesz zadowolony ze zmiany auta no i jeśli nawet ta A6 miała wybetonowany bagażnik i ważyła 2,5 tony to i tak by było lepiej niż 1,9 TDI. Co do tego że gaz jest do kuchenki no to już woła o pomste do nieba ale ciul z tym ... Kto to napisał żeby kupić 3,0 TDI niech idzie do piekła. 3.0 TDI to dziadowski chłam zrobiony po to by zarabiac na serwisie FLAYER sorki ale takie mam doświadczenia po ojca A6 i z nad-słuchu :D.


Ps: miałem a6 2,7Bit i mam nadal Galaxy 1,9 TDI (ok większe auto i cięższe niż a4) ale mój wynik 162km pokazała hamowania nie oferta boxa na allegro :)..

Sory ale mam zły humor bo zjebali mi pneumatyke łosie w ASO !!!!


Kupuj a6 w 2,7 zapierdziel sobie elegancko LPG (mocny i odpowiedni pod moc) i bedziesz śmigał taniej niż 1,9 TDI za to dam jaja sobie uciąć.

[ Dodano: 2013-09-10, 16:06 ]
buba pisze:nie patrz na wykresy i nie kreuj na tej podstawie opinii które szybciej przyśpiesza bo to można sobie wiesz gdzie wsadzić ;-)

wsiądź do 1.9 a później do 2.7 i zobaczysz o czym tutaj wszyscy piszą. weź pampersa, środki uspokajające i wtedy zobaczymy jak przez kilka godzin będziesz miał banana na twarzy przy kilku startach i redukcjach.

później proponuję mały test. weź te same auta i jedź w trasę i policz ile razy przerzucisz biegi zanim wyprzedzisz 4 TIRy z Białorusi jadące zderzak w zderzak na wąskiej dwupasmowej drodze w obu tych autach (proponuję podwójną dawkę srodków uspokajających i założyć 3 pampersy).

na końcu zaciągnij ręczny na jałowym i posłuchaj jaki masz klekot silnika i masaż pleców od trzęsącej się budy w dieslu a później wsiądź do 2.7 otwórz szyby i słuchaj pięknego dzwięku V6

ja mam na zegarze prawie 330k km

sam przelatałem już prawie 70k km z czego ok 60 LPG i nie jest źle ;-)


Buba kocham Cię za te instrukcje obsługi.


Ps: ziomek jak robisz 60tys bez otwierania maski w 12 czy tam więcej letnim 1,9 TDI to zacznij grac w Lotto bo takiego szczescia nie mozna przepierd..lić :D

... a tak na marginesie to ile masz nastukane na liczniku w tej 1,9 ?? 600, 700 tys?




Poproś kogoś z forum z Twojej okolicy to Cię przewiezie zobaczysz o czym my tu mówimy. Ja mam teraz 4,2 w A8 i przy 120km/h zaczynam szlochać za swoją starą audi ...
Zablokowany