SportAudi RS/S/Forum

NA swapy które robiłem - jestem gotowy. Również teraz jestem w trakcie powolnego dłubania doładowanie KOMPRESOREM w V8 u siebie. Bedzie mozna to zaadaptować do wszystkich silników vaga V8 jak i innych.

Jeśli chodzi o BBK i chlanie oleju zacznij od uszczelniaczy w głowicach. Silnik ma potencjał do grzania się więc uszczelniacze mogą być stwardniałe i puszczają nadmiernie olej. Nic to nie kosztuje a nie zaszkodzi przed remontem którego może nie być....jeśli to jest ewidentną usterką...

takie ilości oleju przez uszczelniacze? :O

schockvvave pisze:pawel, jak to nie ożenisz elektronicznie z nadwoziem.? Rozumiem to tak, że wiązka do przerobienia, albo kupienia z wiązką od silnika któy ma być + ECU i kolejne rezanie wiązki żeby grało z resztą ;p czyli z kokpitem itd?
...

Dowiadywałem się jeszcze przed rezaniem BBK i mówili, że w B8 już komunikacja jest mocno zaawansowana, jakieś gateway'e, wynalazki i że silnik nie będzie gadać z ABS/ESP skrzynią i kokpitem... Może już to w jakiś sposób ogarniają No tylko u mnie jeszcze skrzynia była, którą chciałem dalej mieć :) No i też chodziło o kasę - pewnie jakbym kupił pół auta na dawcę ze wszystkimi bebechami i wydał milion monet na kogoś kto to zrobi to by się udało, ja szukałem alternatywy (również pod kątem finansowym) dla swapa na 2.7 lub remontu BBK

A ogólnie w temacie - przy dzisiejszych cenach i mając możliwość (jak widać potwierdzoną) wsadzenia motoru CFSA z RS4B8 to bym sam już zaczął wyciągać to gówno BBK-podobne spod maski i 1 grosza bym w to już nie włożył Tyle nerwów i kasy co ja na niego straciłem to na trzeźwo jest nie do ogarnięcia A wczesnie jest, pić jeszcze nie wypada

jeżeli po próbie olejowej się poprawia to znaczy że puszcza dół co nie?

Właśnie patrze na BCY xD jakby wyjebał bbk, ale jak to pisze to od razu mnie serce boli ile wydałem na to ;p no ale jakby sprzedal tego bbk xd nie bede mówił za ile bo chyba marzenia ścietej głowy xD
to można by wsadzic BCY,
da się to zestroic z manualem?

To już chyba lepiej jakieś "prostsze" V8 i uturbić.

Decyzja podjęta. Po kilku telefonach i rozmowach będę naprawiał swój piec, termin na lipiec już jest. Tanio nie będzie, cena prawdopodobnie przekroczy nieco zakładany budżet - trudno się mówi. Kiedy wszystko się zacznie zrobię mini relację jeśli kogokolwiek będzie to interesowało.

Wizard pisze:Decyzja podjęta. Po kilku telefonach i rozmowach będę naprawiał swój piec, termin na lipiec już jest. Tanio nie będzie, cena prawdopodobnie przekroczy nieco zakładany budżet - trudno się mówi. Kiedy wszystko się zacznie zrobię mini relację jeśli kogokolwiek będzie to interesowało.

ehhh

daruj sobie minirelacje z wpierdalania taczek kasy w BBK

emay pisze:daruj sobie minirelacje z wpierdalania taczek kasy w BBK

Spoko, nikt nie będzie zmuszał, żebyś to czytał.

czytałem widziałem i zawsze kończyło sie sprzedażą auta. Tutaj nie będzie inaczej nie łódź się

ja z chęcią poczytam - przynajmniej fotki będą aktualne, a nie wygasłe ;)
Może ktoś będzie miał ogarniętego fachmana i się trochę pocieszy tym motorem :)
A że to robota troche w stylu 1.5dci - cóż, różni ludzie różne rzeczy lubią robić ;)

emay pisze:czytałem widziałem i zawsze kończyło sie sprzedażą auta. Tutaj nie będzie inaczej nie łódź się

Pożyjemy, zobaczymy. Nie po to kupowałem auto, by zrobić motor za kupę siana i sprzedać. Dla mnie ten model ma wartość sentymentalną, to nie wóz kupiony na pałę bo się trafił. Nie każdy się szybko poddaje kiedy coś nie wychodzi.

Kiedy zacznie się robota wstawię tu kilka zdjęć i opis postępu prac, kto będzie chciał poczyta i zobaczy, nikt tu nikogo nie zmusza.

Żeby była jasność - zdaję sobie sprawę z bezsensu ekonomicznego naprawy BBK i nie trzeba mi tego wyjaśniać.

Wizard pisze:

emay pisze:czytałem widziałem i zawsze kończyło sie sprzedażą auta. Tutaj nie będzie inaczej nie łódź się

Pożyjemy, zobaczymy. Nie po to kupowałem auto, by zrobić motor za kupę siana i sprzedać. Dla mnie ten model ma wartość sentymentalną, to nie wóz kupiony na pałę bo się trafił. Nie każdy się szybko poddaje kiedy coś nie wychodzi.

Kiedy zacznie się robota wstawię tu kilka zdjęć i opis postępu prac, kto będzie chciał poczyta i zobaczy, nikt tu nikogo nie zmusza.

Żeby była jasność - zdaję sobie sprawę z bezsensu ekonomicznego naprawy BBK i nie trzeba mi tego wyjaśniać.

To ile będzie Cię to kosztowało,jesli to nie tajemnica?

HAIDI78 pisze:To ile będzie Cię to kosztowało,jesli to nie tajemnica?

Żadna tajemnica, około 27 tysięcy na częściach z ASO.

-----

Co do tematu silnika z RS4 B7 to nie zdecydowałem się na BNSa, bo cała operacja wyniosłaby 35-40k pln (zakładając dodatkowy budżet na nieprzewidziane rzeczy). Można kupić taki silnik za około 20k jednak to loteria, jeszcze gdyby był z jakiegoś rozbitka którego mniej więcej historię znam to inna sprawa. W razie kupna przypudrowanego trupa robi się spory koszt, który byłby strzałem w stopę. Nie kupiłem S4 by się ścigać, ładować turbiny czy kompresor - chcę po prostu cieszyć się wolnossącym V8 i jego dźwiękiem. Nie ścigam się, nie mam też jazdy na punkcie czasu 0-100, 100-200. Zawsze uważałem ten model za przyjemny dupowóz z przeciętnymi jak na tę pojemność osiągami i wysokim spalaniem i w ogóle mi to nie przeszkadza. Cel jaki sobie postawiłem to wydobycie z niego pięknego dźwięku i już.

Wstaw abz z a8 i zapomnisz o problemach.