SportAudi RS/S/Forum

WIzard, też miałem motyw reklamacji i jeszcze mówiłem mu że w polskim prawie a tak jest bo sprawdzałem, taki warsztat jeżeli robi regeneracje i daję gwarancję, to w razie źle przeprowadzonej regeneracji ponosi nie tylko koszt ponownej uslugi itp ale także powinien pokryć koszty demontazu i montazu silnika u mechanika.. i wyobrazcie sobie że byłem u niego z tym i mu to mówiłem, a Typ mówi że on ma prawników i pójdziemy do sądu... jak coś.. heh


tu macie filmik do profesora, na 99% w tym filmie o tym mówi,
https://www.youtube.com/watch?v=4oEkgDla5SQ&t=883s
nawet ustawilem wam moment w którym widac produkt od mehenkera.

No własnie, całe auto jest poskładane i pracuje naprawdę idealnie, zrobione z należytą wiedzą, bez żadnego pośpiechu. Rozrząd ustawiony na blokadach i wyskakuje stały błąd fazatora. Oba były zregenerowane przez mehenkera. Napisałem do nich maila, bo przez telefon otrzymałem informację że przez kilka dni nie ma kogoś w firmie. Usłyszeliśmy z mechanikiem od pani, że może przez telefon za kilka dni dostaniemy instrukcje od pracownika jak to zrobić, żeby było dobrze (!) Rozłączyłem się zdenerwowany i czekamy. Mechanik robił nie jedno BBK i wiele innych silników V8, V10, zęby na tym zjadł i zarzeka się, że rozrząd ustawiony jest bardzo dobrze a całe zamieszanie spowodowane jest tym fazatorem. Właśnie rozpoczynam urlop i chyba pojadę do tego Rzeszowa. W efekcie silnik znowu trzeba rwać, rozrząd zdjąć i ustawić od nowa. Jeśli będzie trzeba to oddam sprawę do sądu, może i stracę czas i trochę grosza ale zrobię to dla zasady. Nie wyobrażam sobie, żeby przez ich nieudolność płacić kolejny raz za coś co powinno być zrobione za pierwszym razem, ale nie jest przez ich źle wykonaną pracę. A fazatory kupię oba oryginalne z ASO, mam nauczkę.

ja powiem tak. jezeli Cie stać i Ci nie szkoda hajsu to bardzo dobrze byś zrobił idąc do sądu,

ja byłem już tak rozczarowany i zmęczony rwaniem tego 2 razy i kosztami że w końcu zagryzłem zęby, i przełknąłem gorzką pigułe...

te jebane wariatory po znikach da sie wyrwac z aso ponizej 2k za sztuke. co i tak jest kwotą horendalną.

a propo, jak twoje zawory sterujące, bo u mnie koncem koncow okazało się że to było przyczyną całęgo zamieszania.

schockvvave

Pytasz o te zawory sterujące przy nastawnikach faz rozrządu? Jeśli tak to wg. obsługi mehenkera także nadawały się do regeneracji (pęknięte podstawy/obudowy). Jeden jest w porządku, drugi natomiast nie i wywala cały czas błąd. Idąc za opinią mojego mechanika, którego zweryfikowałem też u innego całe zamieszanie jest spowodowane partactwem mehenkera. Załatwię to z nimi, ale tak czy inaczej motor musi znowu zostać wyjęty. Zacząłem dzisiaj urlop i trochę inaczej miało to wyglądać. Zamiast radości jestem w.k.urwiony. Muszę usiąść do kompa i poczty, pozgrywam zdjęcia z całej naprawy i wrzucę. Gdyby nie ta nieszczęsna regeneracja byłaby bajeczka, a jest kupa na chwilę obecną.
Co do samej jazdy i przejechanych dopiero 120 kilometrów to bez zarzutu. Auto pracuje równo, nie trzęsie , nie ma jakichkolwiek oznak nieprawidłowości typu falowanie obrotów czy cokolwiek do czego można się przyczepić, a jestem bardzo czepialski jeśli chodzi o samochody. Podłączenie pod vcds'a jednak psuje cały efekt.

Mi tez powiedzial ze zawory steruajce, tak te co wchodza w obudowy sa w porządku i uwierzylem, i później drugi raz jade do idioty i pytam sie jak on je sprawdza, i wiecie jak?

Daje 12v na wtyczke i jak sie bolec wychyla to znaczy ze git, czyli zrobi np 5 razy i sprawne..

A co jak np za 6 albo za 30 cyklem juz ni chuja sie nie wychyli? Kupilem u niego nowe za drugim razem. Po 120km po jego regeneracji wariatorow ktore rozebral przy mnie, szukal bolca ze jakis paproszek wpadl skądś i juz przytkalo itp. Ja mowie ze skąd paproszek, a on ze np z miski, albo gdzies w silniku. Bo jak olej krazt wszelkimi kanalami to roznosi syf itp.

Wiec ja to zrobilem, auto wystawilem. Pawelosinski xd ja tez stracilem resztke wiary w to..
A swoja droga niech mi jakaś madra głowa z forum to wyjaśni,

Przeciez takie wariatory sa tez w 2.4 v6. Sa w 3.2 w innych wersjach 4.2 i jakoś nie slyszalem zeby w innych wersjach silnikowych to sie tak jebalo...

Najbardziej mnie wkurwia fakt, że wydana jest walizka pieniędzy, bez oszczędzania na czymkolwiek tylko coś mnie podkusiło, żeby regenerować bo opinie jak dotąd mieli niezłe. Mehenker po wyjęciu silnika na pewno uzna reklamacje bo zjebali ewidentnie, może i nawet porządnie to zrobią ale i tak im nie zaufam, kolejna robota mechanika bo nie z jego winy ta cała szopka i będę o kwotę robocizny biedniejszy plus graty z ASO. Oczywiście nie da się tego zrobić od ręki i do grudnia auto praktycznie wyłączone z eksploatacji.
Niech się każdy dobrze zastanowi czy warto regenerować. Lepiej miesiąc czy dwa przyoszczędzić kasę i mieć pewny sprzęt z serwisu. Przestrzegam przed taką regeneracją.

schockvvave pisze:... Pawelosinski xd ja tez stracilem resztke wiary w to.. ...

Widzisz, mówiłem...
Każdy straci prędzej czy później... Nie ma chooya we wsi na to...

A tak poza tym...
Zrobisz to i się potem okaże za rok, że olej bierze i gładzie porysowane, a honować się nie da bo alusil nikasil czy jak to się tam zwie... i pyk tuejowanie... znów koszty i niepewna robota...

Ten silnik jest spoko, dopóki działa jako nowy, jak zacznie się pierdolić to czym szybciej go wyj... z budy tym lepiej dla Ciebie. Możesz albo od razu albo po wydaniu 16 worków kasy i osiwieniu.

Dlatego pytalem, czego inne v8ki sie tak nie pierdolą, lub po prostu wlasciciele innych wersji v8 o tym nie mowia xd

Pawel nikt nie kupuje 😥😥

Z moich obserwacji silniki Audi z ostatnich piętnastu lat to w większości jedna wielka porażka, niezależnie od pojemności. Ujeżdżałem już kilka mocnych aut, najlepiej wspominam ze wszystkich C63 i pomijając różnice klas między W204 AMG, a S4 B7 to ta druga generuje w ch.uj większe koszty. Przez chwilę zastanawiałem się nad zakupem za jakiś czas S6 C7, która jest dla mnie naprawdę pięknym autem z silnikiem, napędem i mocą idealną (nie mówiąc już o możliwościach modów) jednak wizyty u mojego mechanika skutecznie mnie od tego wyboru zniechęciły. Może to kwestia śmietników, jakie jeżdżą po Polsce albo po prostu farta przy zakupie ale za jakiś czas wracam do Mercedesa.

Dzisiaj chciałem nagrać filmik i wysłać do Mehenkera w celu udowodnienia mu że tłoczek się obraca razem z wałkiem rozrządu w podstawie, i wiecie co się stało?

Włączyłem kamerkę .
założyłem podstawę zregenerowaną przez niego
skręciłem jak należy, dałem podkładkę diamentową pod wszystko jak trzeba.
zaznaczyłem flamastrem położenie tłoczka , przykręciłem wariator na śrubę i koniec
LEDWO MOGŁEM KLUCZEM 24 ZAKRĘCIĆ WAŁKIEM ROZRZĄDU, PODSTAWA WARIATORA NIE ZGRYWA SIĘ Z TULEJĄ I JĄ MIAŻDŻY,
co za partacz.
Co do spraw w sądzie to wiesz jak to wszystko się odbywa w Polsce, albo pozew zbiorowy może coś takiego ?

[ Dodano: 2020-10-01, 08:36 ]
https://www.youtube.com/watch?v=SCsk_T-a4m4



Mile widziane komentarze pod filmem osób które miały styczność z tą firmą

https://www.facebook.com/story.php?stor ... 5580676693


dzieje sie ;)

Cze??, mam identyczny problem z wanosami z firmy mahenker. Przy wymianie rozrz?du kt?ry tarabani? wys?a?em nastawniki oraz fazatory do sprawdzenia b?d? regeneracji je?li to potrzebne. Oczywi?cie telefon z firmy mahanker ?e podstawy s? zu?yte i kompletna regeneracja 2100 3 dni robocze i b?d? mia? z powrotem.
Zgodzi?em si? bo chcia?em mie? zrobione wszystko tip top. Po kilku dniach nastawniki przysz?y faktycznie po regeneracji wygl?da?y jak ig?y. Mechanior mi posk?ada? ca?y rozrz?d oraz wsadzi? silnik do samochodu, i oczywi?cie "Z?K" auto nie chodzi tak jak powinno, ci?gle wali wypadanie zap?onu, b??d synchronizacji itp. Po sk?adaniu Autem zrobi?em ok 1 tys km. ci?gle wali b??dami, w blokach pomiarowych grupa 91 jest oki wszystko si? mie?ci w parametrach wymagane 0 uzyskane 0 a grupa 92 wymagane 0 uzyskane 30 czyli mamy tu problem, grupa 93 1 i 3 czyli te? wszystko jest oki. Ewidentnie problem jest z nastawnikiem po stronie lewej. Wykona?em telefon do firmy mahenker i oczywi?cie Pani prosi mnie o napisanie @ i mo?e kto? oddzwoni do mnie w tej sprawie. Mechanik zaufany, zmienia? czujnik wa?k?w, sprawdza? ci?nienie oleju wszystko ksi??kowo. Prawdopodobnie dalej silnik out.

Witam
Miałem tez problem z tą firmą wyslalem do regeneracji zapłaciłem 3500 bo wymieniłem czujniki podstawy i wszystko zeby było tip top mechanik poskładał a w silniku na.. pierd..alalolepiej to przed regeneracją delikatnie bylo je słychać oddalem na reklamację poprawili teraz jest wszystko ok ale czas i robote mechanika jestem w plecy