Zywotnoś turbin

Moderatorzy: buba, Mod-Team

kormoran
Posty: 20
Rejestracja: 2018-12-04, 21:39
Lokalizacja: Legnica
Płeć:
Kontakt:

Post autor: kormoran »

Katów to tam już najstarsi górale nie pamiętają.
Awatar użytkownika
skalarx
Posty: 746
Rejestracja: 2010-02-05, 12:34
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: skalarx »

Z reguły pada lewa :-P
Awatar użytkownika
Mick_251
Posty: 9
Rejestracja: 2018-12-05, 22:32
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: Mick_251 »

U mnie (co prawda w innym samochodzie) turbina padła od ciała obcego które uszkodziło wirnik i na skutek niewyważenia zużyło łożyskowanie -> efektem było kopcenie na niebiesko. A przyczyną był niewłaściwy montaż i zostawienie czegoś w kanale dolotowym. Nie twierdzę że tak jest u Ciebie, ale taki scenariusz jest możliwy.

BTW. U mnie na liczniku jest 340k km, lewa turbina po regeneracji, prawa cały czas OK. Przy przebiegu 60k km był robiony soft ABT na 310 koni.
vegetagt
Posty: 216
Rejestracja: 2017-07-17, 21:40
Lokalizacja: NO
Kontakt:

Post autor: vegetagt »

a historia o rozpadającym sie kolektorze wydechowym?
Czy to mit?
olekorson
Posty: 31
Rejestracja: 2016-08-30, 10:10
Lokalizacja: Szprotawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: olekorson »

Czasem trafia się, ze kolektor się kruszy a dokładnie blacha w środku bo jest tam coś w stylu kierownicy spalin, i taki kawałek potrafi uszkodzić wirnik turbiny.
Awatar użytkownika
GBT
Posty: 49
Rejestracja: 2018-02-04, 18:09
Lokalizacja: Krakow
Płeć:
Kontakt:

Post autor: GBT »

z kolektorem to nie mit, taki kawałek jak wpadnie w wrinik potrafi niezłe zniszczenia zrobić,
czasem utknie miedzy obudową a wirnikiem i albo ten kawałek sie zatrze albo łopatka sie urwie, tak czy inaczej turbo wtedy całe do roboty
vegetagt
Posty: 216
Rejestracja: 2017-07-17, 21:40
Lokalizacja: NO
Kontakt:

Post autor: vegetagt »

ok, ale to przy oględzinach turbiny by gość zauważył chyba :)
kormoran
Posty: 20
Rejestracja: 2018-12-04, 21:39
Lokalizacja: Legnica
Płeć:
Kontakt:

Post autor: kormoran »

Na chwilę obecną auto jeździ. Puszcza bąka przy odpalaniu po nocy. Przy mocnym przyśpieszaniu nie ma dymu, a przynajmniej go nie widać. Sprawdziłem jeszcze wężyki od gruszek przy turbinach i wszystko chodzi tak jak ma być. Firma od turbin twierdzi uparcie, że to wina silnika, a dokładniej jak to oni mówią zapieczonych pierścieni olejowych. Dowiedziałem się również (od innej osoby), że powodem może być jakiś zawór (zaworek) odmy. Ogólnie podczas prac cała odma została przejrzana, wyczyszczona, a popękane elementy wymienione, chyba, że coś przeoczyłem.
mik-17
Posty: 628
Rejestracja: 2010-11-13, 23:50
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Kontakt:

Post autor: mik-17 »

kormoran pisze:Na chwilę obecną auto jeździ. Puszcza bąka przy odpalaniu po nocy. Przy mocnym przyśpieszaniu nie ma dymu, a przynajmniej go nie widać. Sprawdziłem jeszcze wężyki od gruszek przy turbinach i wszystko chodzi tak jak ma być. Firma od turbin twierdzi uparcie, że to wina silnika, a dokładniej jak to oni mówią zapieczonych pierścieni olejowych. Dowiedziałem się również (od innej osoby), że powodem może być jakiś zawór (zaworek) odmy. Ogólnie podczas prac cała odma została przejrzana, wyczyszczona, a popękane elementy wymienione, chyba, że coś przeoczyłem.
Jeśli nie ruszałeś głowic to możliwe że uszczelniacze na zaworach puszczają, po tylu latach mogły sparcieć. Przez noc olej ścieka po zaworze i przy odpaleniu masz dym.
kormoran
Posty: 20
Rejestracja: 2018-12-04, 21:39
Lokalizacja: Legnica
Płeć:
Kontakt:

Post autor: kormoran »

komplety remont silnika wykonany nie całe 50 tyś km temu (wierząc sprzedającemu z forum potwierdzone fakturami), więc myślę, że to nie to, aczkolwiek też o tym myślałem.
olekorson
Posty: 31
Rejestracja: 2016-08-30, 10:10
Lokalizacja: Szprotawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: olekorson »

Z tym dymkiem rano to też bym obstawiał uszczelniacze zaworowe, jeśli podczas remontu 50 tysięcy temu nie zostały wymienione prowadnice zaworowe to mogło szybciej zużyć uszczelniacze.
daw2
Posty: 154
Rejestracja: 2014-01-07, 17:11
Lokalizacja: lubaczów
Kontakt:

Post autor: daw2 »

W którym miejscu się kruszy ten kolektor?Może ktoś wstawić jakieś foto?
Awatar użytkownika
skalarx
Posty: 746
Rejestracja: 2010-02-05, 12:34
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: skalarx »

daw2 pisze:W którym miejscu się kruszy ten kolektor?Może ktoś wstawić jakieś foto?
https://www.youtube.com/watch?v=qT_TXr63O4c

wersja extreme. A normalnie ukruszy się tylko mały kawałek i turbo w drobny mak.
ODPOWIEDZ