Strona 2 z 2
					
				
				: 2018-11-09, 04:10
				autor: lllbAZ
				W takim razie nie polecam ASB Palka z Mysłowic.  Robili „regenerację” w kwietniu zeszłego roku, w tym 2 razy wymieniali konwerter. Banda partaczy i szefuncio cwaniak ;) 
[ Dodano: 2018-11-09, 04:10 ]
Możecie kogoś polecić w takim razie na terenie śląska?  Brałem pod uwagę Sserwis, jednak zdania są podzielone. Mam do nich 80 km, ale kontakt jest z nimi również bardzo lakoniczny, stad mam wątpliwości, czy nie wyżej sr*ją niż...
			 
			
					
				
				: 2018-11-09, 23:26
				autor: Mania
				Akurat konwerter da się sprawdzić vagiem.  

 
			
					
				
				: 2018-11-10, 06:53
				autor: lllbAZ
				Gosiu, tu mnie zaciekawiłaś. Czy VCDS pokaże coś więcej niż 17125 - Torque Converter Clutch: Stuck OFF / No Power being transferred? Taki właśnie miałem błąd przy awarii konweertera w zeszłym roku. Od tego momentu auto jeździ tak samo. Czyli faluje na obrotach i „jeździ po tarce” po zapięciu. 
Czy da się odczytać jakoś w blokach pomiarowych parametry konwertera? Parametr uślizgu wskazywałby u mnie, że konwerter jest sprawny, tak dla przykładu.
			 
			
					
				
				: 2018-11-11, 16:36
				autor: Mania
				Tak, jak najbardziej. Teraz nie pamiętam które grupy dokładnie, ale na pewno te początkowe i będziesz miał prędkość obrotową silnia, na wejściu i na wyjściu ze skrzyni i możesz zobaczyć jaka jest różnica i wtedy wiadomo czy ślizga, ewentualnie w tej grupie, w której sprawdza się czy lockup jest zapięty czy nie to w ostatniej kratce jest bezpośrednio podana różnica prędkości obrotowych wejścia i wyjścia i w zależności tc open/ tc close  max wartość to 20 lub 200 obrotów. Na tc close łączy między 60-80km/h, ale skrzynia musi być minimum na 3 biegu.
			 
			
					
				
				: 2018-11-11, 17:42
				autor: lllbAZ
				Tc close robi się dokładnie w tym zakresie prędkości. Uślizg na tc close max do 15-20 mam, a na tc reg jest coś około 100 z hakiem, jak dobrze pamietam. Przy zapiętym lockup zaczyna pieron drzeć do ok 100km/h i później ustaje i w zakresie obrotów 1500-2000 falują obroty o około 100-200 obrotów, choć niezawsze. Tak samo przy hamowaniu silnikiem do momentu,  aż skrzynia nie rozepnie na tc open. Jestem głupi z tego. Majster mówi, że mechatronik do sprawdzenia- wszystkie zawory i płyta. Ale żeby wymiana dwóch konwerterów nie załatwiła sprawy falujących obrotów?   

 Nie chce mi się wierzyć, że to on był uszkodzony.  Kosz forward jest nowy, wzmacniany, walki ok. Tarczki cierne, podkładki i uszczelnienia wymienione, nowy filtr i olej 30 tys km temu. Już nie mam siły. Został tylko ten pieprzony sterownik. Wydaje mi się, że błąd 17090 trąby na to wskazywał, w momencie, kiedy wyskakuje. 
Czy ecu skrzyni jest jakoś łatwo dostępne?   Może trzeba styki przejrzeć przy okazji. 
[ Dodano: 2018-11-11, 17:42 ]
Wrzucam filmik z zachowaniem skrzyni. 
https://youtu.be/imnqmIkDROQ 
			
					
				
				: 2018-11-11, 20:45
				autor: Mania
				Czekaj, czekaj. Błąd 17090 to czujnik położenia wybieraka. O ta część: 
https://www.google.pl/search?q=01v91982 ... 1964756533
Tutaj masz opis jak się do niego dobrać: 
https://www.audiworld.com/forums/a4-b5- ... ost2641952
Jeśli to nie pomoże to pozostaje jeszcze wyczyścić sterownik hydrauliczny. Tutaj masz opis z 5hp19: 
https://www.passatworld.com/forums/b5-i ... d-diy.html W naszych 5hp24 wygląda to tak samo. Ja u siebie przy okazji remontu, żeby już więcej nie zaglądać do skrzyni to go po prostu wymieniłam.
No i ostatnia kwestia, to problemy silnika odbijają się czkawką skrzyni – skąd check na desce?
 
			
					
				
				: 2018-11-11, 20:59
				autor: lllbAZ
				Check to otwarty obwód grzałki sondy lambda  kontrolnej (za katem) B1S2. 
O tym 17090 poczytałem i cześć wujków mówi, że jest ścisle powiązany z solenoid valves.
			 
			
					
				
				: 2018-11-11, 21:41
				autor: Mania
				Masz wyżej linka jak się do nich dobrać.
			 
			
					
				
				: 2018-11-13, 20:44
				autor: lllbAZ
				Byłem u skrzyniarzy. Kompletna regeneracja z nowym konwerterem 6500.  So sweet. Pytam o sterownik, mówią, że to szukanie po omacku. Ja pieprze. Wszyscy tylko by chcieli na koszty targać. Znacie kogoś ze śląska, kto szuka problemu, a nie robi zgaduj zgadula kosztem klienta? Dodam, że po regeneracji falowanie nie ustało, a doszedł problem związany z drżeniem tego pieprzowego sprzęgła przy zapięciu lockup. Przy ostatniej regeneracji nie była jedynie robiona płyta, ani sprawdzane elektrozawory. Już mam dość tego szukania na oślep. 
[ Dodano: 2018-11-13, 20:44 ]
Mysle, czy to nie jakaś pierdoła. Poziom oleju, albo właśnie te elektrozawory w sterowniku? Nie mam warunków, żeby wejść pod auto i zajrzeć do otworu wlewowego.