Pedał sprzęgła wpadł w podłogę, wyciek płynu.
Co do wysprzęglnika to wątpie żeby on źle wszedł bo wkładałem go od góry więc końcówka cały czas dotykała łapy, śruba weszła w swoje miejsce i ładnie go przymocowała więc zły montaż raczej odpada skoro poprzedni wysprzęglnik rozpadł się w taki sam sposób. Zobaczymy jeszcze raz z jakąś używką jeśli będzie podobnie się zachowywać niestety skrzynia do zdjęcia . :/