O tym piszecie?Arti pisze:mówisz o tej gówniarzerii w wałbrzychu ??wojteQ pisze: ... a co do butowania po mieście to u nas była podobna akcja osiem lat temu w Subaru ,
https://www.youtube.com/watch?v=u-nfjo_d1hw
BMW M3 E92 (onboard) vs. Motorcycles street race in Warsaw..
Tak sobie czytam i powiem tyle, wszelkiego rodzaju restrykcje nie wiele zmienią oprócz upierdliwości dla zwykłych ludzi. Media zawsze nagłaśniają tego typu akcje, nikt jednak nie mówi jaka jest statystyka. Najczęściej zabija młoda kobieta przed 40stką, trzeźwa, w dobrym aucie służbowym, wypadek z udziałem z pieszego. Takich zdarzeń jest kilka, kilkanaście dziennie. Ten koleś nikogo nie zabił, nie spowodował żadnej kolizji i stał się przestępcą nr 1 w Polsce. Kuriozum. Takiej nagonki to nawet na sprawców pobicia i gwałcicieli nie ma ;) Moim skromnym zdaniem powinniśmy karać za coś co się stanie a nie za to co mogło się stać. To nie medycyna. Jednak kara powinna być bardzo surowa a jej nieuchronność bliska 100%. Zapobiegać to można budując dobre i bezpieczne drogi. Nie pochwalam takie zachowania na drodze ale czy nie uważacie, że śmieszne jest, że za przekroczenie prędkości o 40km/h oraz spowodowanie wypadku jest taki sam mandat?
Poza tym prowadząc w ten sposób samochód jest człowiek jest mega skupiony i skoncentrowany, nie wiem czy nie większym zagrożeniem jest handlowiec po nieprzespanej nocy i przejechaniu 700km spieszący się do domu.
Jeszcze a propos motocyklistów. Kolejne mity bzdury itp. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby motocyklista kogoś zabił? Jest to ryzykowanie _własnego_ zdrowia i życia.
Żeby nie było, sam bym się na drodze w taki sposób nigdy nie zachował a postępowanie tego człowieka uważam za dalece nie odpowiedzialne, do ostrych zabaw są lesze miejsca niż droga publiczna. Ale przy tej całej nagonce skutek będzie jeden: jak ktoś jest idiotą to zawsze będzie postępował idiotycznie i nic tego nie zmieni a zwykły obywatel za jazdę po mieście 90km/h, trój pasmową drogą, dostanie mandat lub zabiorą mu prawo jazdy. A śmiertelność na drogach jaka była taka będzie.
Poza tym prowadząc w ten sposób samochód jest człowiek jest mega skupiony i skoncentrowany, nie wiem czy nie większym zagrożeniem jest handlowiec po nieprzespanej nocy i przejechaniu 700km spieszący się do domu.
Jeszcze a propos motocyklistów. Kolejne mity bzdury itp. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby motocyklista kogoś zabił? Jest to ryzykowanie _własnego_ zdrowia i życia.
Żeby nie było, sam bym się na drodze w taki sposób nigdy nie zachował a postępowanie tego człowieka uważam za dalece nie odpowiedzialne, do ostrych zabaw są lesze miejsca niż droga publiczna. Ale przy tej całej nagonce skutek będzie jeden: jak ktoś jest idiotą to zawsze będzie postępował idiotycznie i nic tego nie zmieni a zwykły obywatel za jazdę po mieście 90km/h, trój pasmową drogą, dostanie mandat lub zabiorą mu prawo jazdy. A śmiertelność na drogach jaka była taka będzie.
Zgadzam sie z Tobą w 100%-chmitr pisze:Tak sobie czytam i powiem tyle, wszelkiego rodzaju restrykcje nie wiele zmienią oprócz upierdliwości dla zwykłych ludzi. Media zawsze nagłaśniają tego typu akcje, nikt jednak nie mówi jaka jest statystyka. Najczęściej zabija młoda kobieta przed 40stką, trzeźwa, w dobrym aucie służbowym, wypadek z udziałem z pieszego. Takich zdarzeń jest kilka, kilkanaście dziennie. Ten koleś nikogo nie zabił, nie spowodował żadnej kolizji i stał się przestępcą nr 1 w Polsce. Kuriozum. Takiej nagonki to nawet na sprawców pobicia i gwałcicieli nie ma ;) Moim skromnym zdaniem powinniśmy karać za coś co się stanie a nie za to co mogło się stać. To nie medycyna. Jednak kara powinna być bardzo surowa a jej nieuchronność bliska 100%. Zapobiegać to można budując dobre i bezpieczne drogi. Nie pochwalam takie zachowania na drodze ale czy nie uważacie, że śmieszne jest, że za przekroczenie prędkości o 40km/h oraz spowodowanie wypadku jest taki sam mandat?
Poza tym prowadząc w ten sposób samochód jest człowiek jest mega skupiony i skoncentrowany, nie wiem czy nie większym zagrożeniem jest handlowiec po nieprzespanej nocy i przejechaniu 700km spieszący się do domu.
Jeszcze a propos motocyklistów. Kolejne mity bzdury itp. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby motocyklista kogoś zabił? Jest to ryzykowanie _własnego_ zdrowia i życia.
Żeby nie było, sam bym się na drodze w taki sposób nigdy nie zachował a postępowanie tego człowieka uważam za dalece nie odpowiedzialne, do ostrych zabaw są lesze miejsca niż droga publiczna. Ale przy tej całej nagonce skutek będzie jeden: jak ktoś jest idiotą to zawsze będzie postępował idiotycznie i nic tego nie zmieni a zwykły obywatel za jazdę po mieście 90km/h, trój pasmową drogą, dostanie mandat lub zabiorą mu prawo jazdy. A śmiertelność na drogach jaka była taka będzie.
A ja w 80 % z uwagi na to zdanie. Ryzykować swoje zdrowie i życie to se może na torze, w mieście i lecąc pomiędzy samochodami na trasie tak samo zabijają. Statystycznie rzadziej bo jak komary występują od wiosny do późnej jesieni. Ale skuteczność mają podobną tyle, że mniej spektakularną.mitr pisze:...
Jeszcze a propos motocyklistów. Kolejne mity bzdury itp. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby motocyklista kogoś zabił? Jest to ryzykowanie _własnego_ zdrowia i życia.
...
A swoją drogą Marcin C nadaje na Roberta N ;)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title, ... omosc.html
Papol pisze:Proponuje aby wszyscy debile wyjechali na ulice i pozabijali naszych znajomy i bliskich... oczywiscie policja powinna zostac w komisariatach... zobaczymy potem co bedziecie pisali ... ze gdzie byla policja??? K..wa nie da rady tego czytac... Facet jest idiota i powinni go ukarac ... takich jak on i podobnych... gdyby mnie zlapali na czyms takim to nawet bym nie pisnal... powinni kurw... na tydzien wycofac policje z kraju to ci co ja krytykuja srali by po gaciach i prosili o powrot... wiekszosc widzi tylko czubek swojego nosa a przydalo by sie rozejrzec w okolo...
święty się odedzwał? a kto pisał o 300km/h jak się jechało, i opone wybuliło? (przedostatnia strona w twoim temacie)a jakby ta oponka Ci walneła (w końcu ciśnienie trzymało się na samej gumie) i poleciałbyś na autostradzie na rodzinkę w Vanie? jebnięcie przy 300 w inne auto hmm..... widzę że dużo się oddzywasz, ale zacznij przemyślenia od tego co sam piszesz
Calkowicie masz racje... (nie usprawiedliwia mnie to ze byla noc i pustoa droga to autostrada).. mnie chodzilo o miasto a tam raczej w dzien nie moze byc pusto... nie mowiac o jezdzie pod prad wyprz na przejsciu i swiatlach czerwonych... nie ma swietych... ale sa granice ... jak widac nie dla wszystkich...LCQ pisze:Papol pisze:Proponuje aby wszyscy debile wyjechali na ulice i pozabijali naszych znajomy i bliskich... oczywiscie policja powinna zostac w komisariatach... zobaczymy potem co bedziecie pisali ... ze gdzie byla policja??? K..wa nie da rady tego czytac... Facet jest idiota i powinni go ukarac ... takich jak on i podobnych... gdyby mnie zlapali na czyms takim to nawet bym nie pisnal... powinni kurw... na tydzien wycofac policje z kraju to ci co ja krytykuja srali by po gaciach i prosili o powrot... wiekszosc widzi tylko czubek swojego nosa a przydalo by sie rozejrzec w okolo...
święty się odedzwał? a kto pisał o 300km/h jak się jechało, i opone wybuliło? (przedostatnia strona w twoim temacie)a jakby ta oponka Ci walneła (w końcu ciśnienie trzymało się na samej gumie) i poleciałbyś na autostradzie na rodzinkę w Vanie? jebnięcie przy 300 w inne auto hmm..... widzę że dużo się oddzywasz, ale zacznij przemyślenia od tego co sam piszesz
Najgorsze jest to że teraz jak przelece po wawce troche szybciej, to po dojechaniu do świateł wzrokiem inni kierowcy chcą zajebać, nawet ostatnio jakiś typ pokazywał że mnie nagrał 
tera czekam na antyterrorysztyczną ma chacie :-0
[ Dodano: 2014-06-13, 18:26 ]
tera czekam na antyterrorysztyczną ma chacie :-0 [ Dodano: 2014-06-13, 18:26 ]
Z Kucharką kumpluje się od ponad 10 lat i nie gadaj nie ma tragediibuba pisze:Pisalem juz ale jakis fajfus usunal
KTO JEST BEZ WINY NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIEN
Kuchar tak samo wielki zdziwiony w tvn. Tak zdziwiony ze slowa nie mogl wypowiedziec ale sam jak zapierdala to tylko ci co go widzieli potwierdza co odpierdala na drodze
No i tu się mylisz. Z powodu motocyklisty ginie ktoś raz na pół roku. Statystyka. Nawet jak motocykl smiga między autami i spowoduje wypadek to co się może stać komuś w puszce? Zresztą jakby motocyklista kogoś zabił na pewno byś o tym słyszał media by znowu znalazły sobie pożywkę, że wariat jechał pierdylion na godzinę i przez takich giną (lecz nikt już nie dodaje, że dwie osoby rocznie, więcej ginie z powodu traktorów) i należy zakazać w ogóle jazdy motocykle bo to coś tam i ludzie giną itp. Ale jakoś nikt podnosi faktu, że najwięcej ludzi ginie przez gówniane drogi. W rejonach gdzie otwarto nowe odcinki autostrad i ekspresówek, statystyka wypadkowości spadła drastycznie. Te wszystkie fotoradaray, mandaty, ograniczenia, można sobie wsadzić w dupę.RooS pisze:A ja w 80 % z uwagi na to zdanie. Ryzykować swoje zdrowie i życie to se może na torze, w mieście i lecąc pomiędzy samochodami na trasie tak samo zabijają. Statystycznie rzadziej bo jak komary występują od wiosny do późnej jesieni. Ale skuteczność mają podobną tyle, że mniej spektakularną.mitr pisze:...
Jeszcze a propos motocyklistów. Kolejne mity bzdury itp. Czy ktoś kiedyś słyszał, żeby motocyklista kogoś zabił? Jest to ryzykowanie _własnego_ zdrowia i życia.
...
Kiedyś w radio "trójce" była audycja odnośnie powodowania wypadków drogowych, wypowiadał się biegły sądowy i powiedział, że z powodu nadmiernej prędkości jest 5% wypadków, 90% to błędnie wykonywane manewry i wymuszenia pierwszeństwa. OT cała prawda, ale ciągle powtarzane kłamstwo utknęło wielu w głowach i powtarzane jest bezmyślnie jako prawda objawiona.
Lepiej by tą energię i pieniądze jaką wkładają przy tym zdarzeniu, poświęcili na odzyskiwanie skradzionych aut czy łapanie bandziorów... ale nie, lepiej szopki odstawiać no i w ryj nie można dostać, same plusy a przy okazji może jeszcze w telewizorze pokażą?
Dla mnie - paranoja... Odpuszczam czytanie na ten temat bo mnie z wqrwienia i poczucia bezradności możliwości zrobienia czegokolwiek z tym betonem i debilizmem, żołądek boli :)