Hamowałem swoje 1.8T na LPG i na PB95, auto do śmigania na co dzień, kupione jako seria 150km, okazało się że ktoś pchał paluchy i jest prawie 180km. Dwa pomiary, na LPG i PB95 - jak wspomniałem wcześniej...
Dalej Wam gaz śmierdzi? Czekam teraz na listę minusów LPG, bo przecież ja ich na pewno nie znam
jeśli ktoś robi tygodniowo 100 km to lajtowo lata się na pb :) natomiast robiąc 500 km tygodniowo to już nie jest tak fajnie :P a nie każdy chce mieć pandę w lpg na codzień, a raz na tydzień przejechać się Ską
ja tam śmigam na PB 100 oktanów + bo mam auto za 30k zł jak passat b6
japdle masakra co to za temat lubie to !!!! mam S4 B5 nie stać cie to nie kupuj hahhahahahahhahahah WTF =
hmm... gaza ma przecież liczbę oktanową wyższą niż Shell V-Power Nitro+
to o so chodzi?
nie mam jakoś przekonania do lpg, ale tak naprawdę tanie wysoko oktanowe paliwo
i każdy na własne ryzyko może pogrzebać w mapach paliwa
Turbobenzyna na LPG przyjemnie się stroi , wysokooktanowe paliwo łatwo wykorzystać, generalnie jak ktoś wie co robi to na LPG można wykrzesać dobre 10-20Km więcej niż na PB.
Paliwo to tylko jeden ze składników eksploatacji auta. Po moich skromnych 3 letnich doświadczeniach stwierdzam, że jako daily tak stare auto jest nieopłacalne w użytkowaniu.