Dziwne tłuczenie z tyłu auta

Hipcio · Post autor: **Hipcio** » 2012-12-29, 23:04

Witam

No i pojawił się niestety pierwszy problem z autem

Mianowicie, problem moim zdaniem dotyczy napędu na tyle, bo stamtąd dochodzą dziwne dźwięki.

Sprawa wygląda tak , zapinam 1 i ruszam dochodzą takie dźwięki z tyłu jak przy złapanym kapciu coś mocno tłucze, ale po chwili cisza, wbijam 2 i cisza, ale dodaje gazu ponad 2 tys. obrotów i znowu stuki i tłuczenie z tyłu, każdy kolejny bieg to takie tłuczenie przy mocniejszym dodaniu gazu, jak jadę delikatnie z gazem do 2 tys to jest cisza, dopiero przy ruszeniu z 1 słychać chwilowe uderzenie.

podgięta felga ? takie proste rozwiązanie, ale to raczej ciągle powinno tłuc ?

Pozdrawiam . Doradzicie coś ?

Michał S4 · Post autor: **Michał S4** » 2012-12-29, 23:19

lozysko na wale :)

marko · Post autor: **marko** » 2012-12-30, 00:02

ciekawe ile jeszcze wyjdzie wad

oj chyba nie był wart tych pieniędzy co dałeś

covall · Post autor: **covall** » 2012-12-30, 09:39

Michał S4 pisze:lozysko na wale :)

może dwa przeguby na wale poleciały? 600zł szt

x 2

lub podpora dyfra - poduszka 700zł oczywiście ori

Michał S4 · Post autor: **Michał S4** » 2012-12-30, 11:21

nie strasz chlopaka bo to to samo co w t4, ceny smiech :)

covall · Post autor: **covall** » 2012-12-30, 23:35

Michał S4 pisze:nie strasz chlopaka bo to to samo co w t4, ceny smiech :)

jak będzie sprzedawał .. powie że tak musi być

Hipcio · Post autor: **Hipcio** » 2013-01-02, 15:01

Wyszło na to że nie ma podpory wału, rozleciała się w drobny mak. Teraz pytanie do Was, czy wał przy skrzyni jest tak samo mocowany jak przy dyfrze ?

Odkręciłem 6 śrub przy skrzyni i wał spadł mi na głowę , odkręciłem 6 śrub przy dyferencjale i nic . Uderzenia młotem nic nie dały, myślę już o podgrzaniu , ale nie wiem, może jest on inaczej mocowany niż na przodzie

doradźcie coś bo już nie wiem jak go ruszyć ...

Pozdrawiam.

Post autor: **SID** » 2013-01-02, 15:09

jest tak samo mocowany jak przy skrzyni, pewnie się mocniej przykleił

Hipcio · Post autor: **Hipcio** » 2013-01-02, 21:12

No nic nie idzie

Jestem tak zdesperowany że chyba przykręcę przód, podporę i ruszę autem ... Wtedy to chyba musi się to obruszyć i puści

buba · Post autor: **buba** » 2013-01-02, 21:13

lepiej pożycz ursusa od kogoś, łańcuch zapnij gdzieś obok dyfra i ogień. na pewno puści

Hipcio · Post autor: **Hipcio** » 2013-01-02, 21:17

no bez jaj panowie

Spryskałem to na noc czymś na rdze, jutro będę walczył wszystkimi dostępnym środkami, ursusa przemyślę jako ostateczność

buba · Post autor: **buba** » 2013-01-02, 21:20

nie ma co myśleć tylko trzeba działać. Rwij ursusem i tyle!!

Hipcio · Post autor: **Hipcio** » 2013-01-06, 10:55

Udało się naprawić, a dodatkowo zrobiłem to sam bez mechanika, także jestem zadowolony

Dziękuje za diagnoze, obyło się bez Ursusa