Witam. Do swojego S4 AGB wstawiłem turbiny K04 BorgWarner, fmic, wtryskiwacze bosch 430cc, pomę DW200, filtr powietrza K&N. Dodatkowo wymieniona sonda lambda (bosch) i łańcuchy rozrządu. Autko ma wgranego wirusa na 320KM. Po wstawieniu gratów auto odpaliło bez problemów. Martwi mnie szarpanie przy przyspieszaniu, strzelanie w wydech i mniejsza moc niż na K03. Jedynie od 4 do 5tys obr przyspiesza ładnie, mam wrażenie, że lepiej niż na k03. Czy takie zachowanie bez strojenia jest normalne?
Nie robiłem jeszcze korekcji. Nie mam jeszcze nawet zderzaka ani lamp. 320KM na seryjnych gratach było. Jedna jazda, zobaczyć tylko czy wszystke biegi są, hamulce itp. Wszystko było rozbebeszone przez 3 miechy. Chodzi mi tylko o to czy przy nowych gratach takie cuda są normalne czy może coś pochrzaniłem przy składaniu. Pytam się bo nigdy nie miałem do czynienia z takimi przeróbkami.
no to sam na siebie bata ukręciłeś...włożyłeś wieksze wtryski a czas wtrysku ten sam, wieksze turbo itp itd. I do tego pałujesz...stary cud że to nie stuka....chociaz pewnie tak. Na strojenie ale już!
W sumie racja. Wymiana wtrysków to niewiele roboty, można to zrobic na miejscu. K4RW4S, ale mnie nastraszyłeś tym stukającym silnikiem, teraz nie będę mógł spać
emay pisze:Że tak powiem to aż woła o pomstę do nieba. Rozumiem ze 320 KM to było na starych gratach. Wrzuciłeś graty i nie zrobiłeś korekty prawda...........
AdamS4 Ja tam sie nie znam...ale przynajmniej efekt osiągnięty...nie popsujesz motoru :P BTW...AFR masz z dupy teraz wiec jak chcesz jechac autem na strojenie to nawet jak zmienisz wtryski na stare to jedz na podcisnieniu...